Get 20M+ Full-Text Papers For Less Than $1.50/day. Start a 14-Day Trial for You or Your Team.

Learn More →

Estetyczne Walory Xix-Wiecznych Rękopisów Muzycznych Z Kościoła Św. Mikołaja W Bielsku-Białej / The Esthetic Values Of 19Th-Century Musical Manuscripts From St. Nicholas Church In Bielsko-Biała

Estetyczne Walory Xix-Wiecznych Rękopisów Muzycznych Z Kościoła Św. Mikołaja W Bielsku-Białej /... 10.2478/umcsart-2013-0005 ANNALES U N I V E R SI TAT I S M A R I A E C U R I E - SK LU BLI N ­ POLON I A VOL. X, 2 SECTIO L OD OWSK A Instytut Muzyki UMCS JADWIGA I TOMASZ JASI SCY Estetyczne walory XIX-wiecznych r kopisów muzycznych z ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej The Esthetic values of 19th-century musical manuscripts from St. Nicholas Church in Bielsko-Bia a W zbiorze muzykaliów ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej (dawniej Bielsku), pochodz cych z okresu od ko ca XVIII wieku do pierwszych dekad drugiej po owy XIX stulecia ­ maj cych ju swoj literatur muzykologiczn 1 i kilka opracowa edytorskich2 ­ szczególn uwag przyci gaj r kopisy. Nie chodzi jednak e tym razem o ich zawarto repertuarow , pod wieloma wzgl dami sk din d bardzo interesuj c , w niektórych wypadkach wprost intryguj Zob.: J. Jasi ska, Tradycje muzyczne ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej. 1800-1945, t. 1-2, praca doktorska, Instytut Muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1998; eadem, Dawne muzykalia ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej, ,,Annales Universitatis Mariae Curie-Sk odowska. Artes" VIII/2 2010, s. 117; T. Jasi ski, Missa in Dis ,,Die Zauber öte" z dawnego r kopisu ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej. Mozart czy misty kacja? (zob. artyku w niniejszym numerze). 2 Zob.: V. C. Czajanek, Dwa utwory religijne na chór i orkiestr . Os justi. Ach, die Stunde, wyd. J. i T. Jasi scy, Lublin 2009, ss. 48; Abbé M. Stadler, Miserere, wyd. T. Jasi ski, ,,Liturgia Sacra. Liturgia ­ Musica ­ Ars" 18: 2012 nr 2, s. 641-653; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Ofertorium O Benigne alme Deus i trzy gradua y, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2012, ss. 84; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Requiem in mortem Auctoris, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2013, ss. 84; Missa in Dis ,,Die Zauber öte". Nieznane dzie o sygnowane nazwiskiem Mozarta. Partytura, facsimile r kopisu, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2014, ss. 229. c , lecz o stron estetyczn . Wiele bowiem z zachowanych w bielskiej wi tyni egzemplarzy to przekazy wykonane niezwykle starannie, z wielk dba o ci o czytelno oraz wygl d zapisu nutowego i tekstu s ownego. Wi kszo z nich sporz dzona zosta a na papierze czerpanym, a pismo postawione zosta o esencjonalnym inkaustem, który na kartach papieru okaza si trwa y do dzisiaj; tylko sporadycznie nuty i litery nieco wyblak y. Doda trzeba, e wszelkie, nieliczne sk din d, lady zniszczenia, ubytki manuskryptów, wynikaj ce z ich u ywania i up ywu czasu, zosta y w swojej epoce i nieco pó niej pieczo owicie podreperowane, a r kopisy zabezpieczone, g ównie przez ró nego rodzaju podklejenia, doklejenia, które scalaj rozerwany papier, a nawet uzupe niaj jego niewielkie ubytki w poszczególnych kartach g osowych. Ca o zatem jest nie tylko rzetelnie sporz dzona, ale i bardzo dobrze zakonserwowana. Najistotniejsze wszak e, i niektóre z r kopisów ­ i nie jest to bynajmniej w ski margines ­ daleko przekraczaj próg poprawno ci rzemios a skryptorskiego. Ods aniaj tego rodzaju tendencje gra czne i zdobnicze, i w niejednym wypadku mo emy mówi o wej ciu w sfer blisk przekazom sztuk plastycznych, gdzie ,,obraz" tekstowo-nutowy ­ jako taki ­ zas uguje na ogl d w kategoriach estetycznych. Litery i s owa, nuty, pauzy i akcydencje, cyfry i rozmaitego rodzaju inne znaki, inskrypcje, dopiski, tytu y etc. ­ wszystko to razem po wielokro wspó tworzy wizerunek, który ci ga na siebie uwag walorami wizualnymi. Proponujemy zatem ma ,,galeri " muzycznej ,,gra ki", wybieraj c z bardzo pojemnej i ró norodnej ca o ci ocala ych ,,obrazów" jedynie niektóre, reprezentatywne dla wskazanej tendencji, przyk ady3. Przy utworach zawartych w manuskryptach podajemy ­ o ile jest to wiadome ­ dat powstania lub nabycia przez bielski ko ció r kopisu oraz jego numer w Katalogu tematycznym muzykaliów zawarty w cytowanym artykule Jasi skiej, Dawne muzykalia..., s. 92-142. Ilustracje pochodz z nast puj cych r kopisów: Mueller, Graduale ,,O Deus amor meus", 1844, [nr 82] (il. 1, 5, 7); Johann Baptist Schiedermayr, Missa in D, 1852, [nr 104] (il. 2); Johann Melchior Dreyer, VI Missae, [nr 21-26] (il. 3); Strobl, In D Pangelinqua [sic!] Pastori, 1828, [nr 126] (il. 4); Josef Blachach, Offertorium ,,Justus ut palma orebit", 1844, [nr 4] (il. 6); Anonim, Offertorium in D, 1845, [nr 140] (il. 8); Mozart, Missa in Dis, przed 1816, [nr 81] (il. 9, il. 18); Lieberatus Geppert, Messe in Es, 1853, [nr 52] (il. 10, 21); [Georg Ignaz] Linek, Mottetto vel Graduale, [nr 80, zachowana tylko uci ta karta tytu owa] (il. 11, 22); Jan Leopold Kunerth, Pangelinqua [sic!] in F, [nr 60] (il. 12); [Frantisek Xaver Brixi], Missa in D, [nr 6] (il. 13); [Franz Xaver Süssmayr], Missa in B, [nr 127] (il. 14); Theny, Missa Pastoralis, 1831, [nr 130] (il. 15, 16); Anonim, Graduale, [nr 137] (il. 17); Anonim, Veni Sancte Spiritus, [nr 153] (il. 19); Brachtl, Pastoralis Missa brevis, 1805, [nr 5] (il. 20); Theny, Messe in C, 1857, [nr 129] (23); Gesanglehre, 1877 (il. 24). Prócz przytoczonych tu ilustracji estetyczny poziom bielskich manuskryptów dokumentuj facsimile r kopisów zawieraj cych Missa in Dis i utwory Floriana Schoena, zaprezentowane we wspomnianych edycjach ród owych. Por. F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Ofertorium..., s. 9-14; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Requiem..., s. 9-16; Missa in Dis..., s. 127-184. Najbardziej bodaj rzucaj c si w oczy cech bielskich manuskryptów, i to zdecydowanej wi kszo ci z nich, jest pi kne pismo nutowe. Nuty i wszelkie inne znaki sk adaj ce si na zapis muzyczny naniesione zosta y z wielk dba o ci o ich kszta ty i wzajemne rozplanowanie na pi cioliniach. Rezultatem jest przejrzysty, dobrze uporz dkowany obraz symboli muzycznych, nosz cy znamiona przemy lanej ,,kompozycji" gra cznej. Bardzo wyra nie wida , e wszystko to wysz o spod pióra osób znaj cych swój fach i podchodz cych do rzeczy z sumienno ci , nie bez pewnej te estetycznej wyobra ni. Przyk adów mo na by przytoczy wiele. Egzempli kacjami niech b d fragmenty partii skrzypiec I z Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 1) oraz partii organowego basso continuo z Missa in D Johanna Baptista Schiedermayra i zestawu VI Missae Johanna Melchiora Dreyera (zob. il. 2-3). Bez w tpienia mo na tu mówi o kunszcie skryptorskim. Do tak cyzelowanego zapisu nutowego dochodzi z regu y równie starannie naniesiony tekst s owny. Podpisane pod nutami g osów wokalnych s owa niemal bez wyj tku wyró niaj si wysokim poziomem kaligra i. S kszta tne, formowane pi knym charakterem, ka dorazowo w jednorodnym, cz sto w wysoce zindywidualizowanym stylu, i co te uderzaj ce, niemal w ogóle pozbawione b dów czy cho by drobnych usterek, które wymaga yby bie cych korekt. Stale dostrzegamy, e i tekst s owny ­ podobnie jak nuty ­ wpisywany by z rozwag , bez po piechu, z wielk dba o ci , zarówno o czytelno s ów, jak i ich gra czne atuty. Widzimy to ­ mi dzy innymi ­ w r kopisach z kompozycjami In D Pangelinqua Pastori Strobla i Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 4-5), nale cych do wyró niaj cych si pod tym wzgl dem. Kwintesencj dba o ci o kaligra czn stron pisma odnajdujemy na kartach tytu owych, z bardzo ozdobnymi niekiedy inicja ami i wielorakimi, mniej lub bardziej zaawansowanymi ornamentami. Najcz ciej spotykamy tu wzorowo prowadzon kursyw , wzbogacan rozmaitym detalami zdobniczymi, fantazyjnymi zawijasami i esami- oresami, czego przyk adami mog by karty tytu owe Offertorium ,,Justus ut palma orebit" Josefa Blachacha i przywo anego ju dwukrotnie Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 6-7). Niekiedy ­ cho to ju rozwi zania jednostkowe ­ zdarzaj si te i takie karty tytu owe, których gra czne uj cie jest ewidentnym na ladowaniem ozdobnych kart tytuowych, jakie pojawia y si w ówczesnych drukach muzycznych. Tego rodzaju zabieg znajdujemy w przekazie anonimowego Offertorium in D, z bardzo bogato zdobion majusku w samym tytule dzie a (OFFERTORIUM) i stylizacj czcionki neogotyckiej w wykazie obsady wykonawczej utworu (zob. il. 8). Na kartach tytu owych do cz sto spotykamy tak e równie specjalne wyró nienia gra cznie tytu ów dzie . Litery bywaj tu znacznie pogrubione, wy- posa one w rozmaite zdobienia, co widzimy na przyk ad w tytule Missa in Dis sygnowanej nazwiskiem Mozarta czy w Messe in Es Lieberatusa Gepperta (zob. il. 9-10). Obok tego pojawiaj si tytu y bez pogrubie , ograniczone do u ycia kursywy, ale z kolei wyposa one ­ przede wszystkim w inicjale ­ w tak wymy lne i nawarstwiaj ce si zdobienia, e trudno jest ustali pierwsz liter s owa. Dobrym tutaj przyk adem jest tytu utworu autorstwa Linka, Mottetto vel Graduale, w którym litery M i G ukryte s w g szczu ornamentów i trudno by oby je zidenty kowa bez kontekstu ca ych wyrazów, tj. ,,Mottetto" i ,,Graduale" (zob. il. 11). Ozdobne pismo ­ w rozmaitych jego odmianach ­ widzimy tak e w licznych nazwach i okre leniach b d cych immanentnymi sk adnikami zapisu tekstowo-nutowego: nazwach g osów, okre leniach agogicznych, oznaczeniach rodzaju obsady (np. solo, tutti) i wielu innych. Niemal zawsze spotykamy tu specjalne zabiegi gra czne, m.in.: faliste ornamenty przy ,,Violino 1mo" w Pangelingua in F Jana Leopolda Kunertha (zob. il. 12), wyszukane i do skomplikowane inicja y w Missa in D Frantiska Xavera Brixiego i Missa Pastoralis Theny'ego (zob. il. 13, 15), obok tego tak e kszta ty prostsze acz gustowne, jak w Missa in B Franza Xavera Süssmayra i anonimowym Graduale (zob. il. 14, 17), wreszcie ­ co ju wyj tkiem ­ miniaturowe ,,kompozycje" gra czne, jak widzimy to w r kopisie zawieraj cym Missa Pastoralis Theny'ego, gdzie ozdobny inicja napisu ,,Cornuo 2do in D", wyposa ony w inne dodatkowe drobne detale gra czne (strza ki z ,,choinkami"), mie ci w sobie inskrypcj ,,Bielitz dem 1ten Februar 831" (zob. il. 16). Inicja y to osobny rozdzia bielskich r kopisów; s ich najbardziej uderzaj cym ­ i jednocze nie najcz stszym ­ elementem dekoracyjnym. Jak ju moglimy zauwa y , ozdobne majusku y otwieraj tytu y dzie i poszczególnych ich cz ci, nazwy g osów, oznaczenia temp i inne okre lenia. Maj przy tym kszta ty rozmaite ­ kanciaste, faliste, ob e, zdobione esami- oresami, niekiedy zwielokrotnionymi. W niema ej cz ci dokumentuj to zreszt zaprezentowane ju ilustracje. Warto wszak e pokaza jeszcze jeden przypadek pisania i traktowania inicjau, pochodz cy z r kopisu b d cego przekazem Missa in Dis sygnowanej nazwiskiem Mozarta, nota bene r kopisu, który wyró nia si na tle pozosta ych manuskryptów w a nie ozdobno ci inicja ów. Najbardziej rzucaj si w oczy uj cia litery ,,K" otwieraj cej s owo ,,Kyrie". Ka dorazowo kopista zdobi j jednakow manier , opart na paralelizmach pogrubionych linii falistych, w poszczególnych jednak g osach czyni to zawsze w nieco inny sposób. I tak powsta y swoiste graczne ,,wariacje ornamentalne" na temat litery ,,K", stanowi ce jedno z najbardziej efektowych zdobie przywo anego r kopisu (zob. il. 18). Warstw zdobnicz wzbogacaj okazjonalnie w asnor czne podpisy skryptorów lub/i w a cicieli r kopisów ­ z regu y wpisywane fantazyjnie, z mniej lub bardziej subtelnymi zdobieniami. Manier zdobnicz cz c kilka ró nych autografów, chyba do popularn w bielskim o rodku, jest uko ny ornament z o ony z kilku równoleg ych kresek, krzy uj cy si z kreskami poziomymi (powstaje tu swoisty ,,krzy ") lub opleciony esami- oresami. Widzimy to m.in. na ko cu nazwiska ,,Schrott" z karty tytu owej anonimowego Veni Sancte Spiritus (zob. il. 19), wewn trz nazwiska ,,Zoldaria" w inskrypcji ,,De Scripsit Franz Zoldaria" z przekazu Pastoralis Missa brevis Brachtla (zob. il. 20) czy wreszcie w zwie czeniu inskrypcji ,,Eigenthum des Franz Metzner 26/9 1853" karty tytu owej Messe in Es autorstwa Lieberatusa Gepperta. S równie inne pe ne fantazji i elegancji podpisy, pozbawione zasadniczo ornamentalnych dodatków, ale pisane wyj tkowo pi kn kursyw , z umiarkowanie jedynie zdobionymi inicja ami i subtelnymi podkre leniami, jak na przyk ad podpis ,,Jac. Zdrahalik" na karcie tytu owej Mottetto vel Graduale Linka (zob. il. 22). Dodajmy jeszcze, e tendencje zdobnicze zauwa amy wielokrotnie przy rozmaitych lapidarnych dopiskach, stanowi cych prawie nieod czny element utrwalonego obrazu nutowego. Jeden z przyk adów to s owo ,,Finis", bardzo cz sto, rutynowo niemal e wpisywane na ko cu kompozycji. W Missa in C Theny'ego regu jest, e ka dy g os wie czy dopisek ,,Finis", wpisywany przez kopist po wielokro , wprawdzie w do podobnej zawsze manierze, ale jednak ka dorazowo z inaczej poprowadzonym ornamentem (zob. il. 23). Demonstrowane tu walory sztuki skryptorskiej wi si niemal wy cznie z najstarszymi manuskryptami bielskiej fary, tj. poczynaj c od r kopisów powsta ych prawdopodobnie jeszcze w schy ku XVIII stulecia, a ko cz c na przekazach z pierwszej dekady drugiej po owy XIX wieku4. Jakkolwiek zdarzaj si tak e i tu niekiedy egzemplarze wykonane mniej starannie i bez szczególnych ambicji estetycznych, to jednak e zdecydowana wi kszo r kopisów z tego czasu wyró nia si wielk dba o ci o czytelno i ­ co nas specjalnie interesuje ­ estetyczny wygl d zapisu dzie a muzycznego. W pó niejszych natomiast r kopisach, tj. powstaj cych od lat sze dziesi tych XIX do pierwszych dziesi cioleci XX wieku, tendencja ta odchodzi w przesz o . Sporz dzane wówczas r kopisy ­ pod wzgl dem liczebno ci w coraz wi kszym stopniu ust puj ce edycjom drukowanym ­ wyra nie dystansuj si od tekstowo-muzycznej kaligra i 4 Do skryptorów, którzy sporz dzali ówczesne r kopisy muzyczne, nale eli: Ignaz Bartsch, Joseph Bramer, Joseph Jastross, Franz Metzner, Valentin Nowak, Josef Schenk, Jos. Joa. Schrott, Jos. Skalitzky, Antoni Veith, Jac. Zdrahalik i Franz Zoldaria. Niektórzy z nich byli nauczycielami w przyko cielnej szkole katolickiej, równocze nie te muzykami i w a cicielami muzykaliów. Zob. Jasi ska, Tradycje muzyczne..., t. 1, s. 74-81. i zdobnictwa. Nawet je li bywaj wzgl dnie czytelne, to zapis nutowy i charakter pisma zrywaj z ambicjami estetycznymi. Niekiedy nawet znaki nutowe i s owa nanoszone s w sposób wr cz niedba y, tworz c czysto u ytkowy ju ,,produkt" ­ zwyk kopi , s u c li tylko celom praktycznym. Ale jest tu jeden wyj tek. To pochodz ca z 1877 roku r kopi mienna Gesanglehre, spisana najpewniej w rodowisku sióstr Notre-Dame w Bielsku, cile zwi zanych z bielskim ko cio em w. Miko aja, maj cych te swoj siedzib tu obok wi tyni. 107-stronicowy r kopis, z r cznie narysowanymi pi cioliniami, oprawny w tektur , zawiera w swojej pierwszej cz ci zwi z y wyk ad zasad muzyki (m.in. warto ci nut, pauz, nazwy d wi ków, interwa ów, kluczy, skal, rodzaje taktów, tonacji, terminy muzyczne), w drugiej za cz ci przynosi osiemdziesi t 2- i 3-g osowych opracowa (w tym kanony) na g osy e skie; s to uj cia utworów popularnych, ludowych (ró nych nacji i regionów), kocielnych, patriotycznych, wieckich i religijnych kompozycji ró nych twórców, m.in. Franza Abta, Johanna Caspara Aiblingera, Carla Gotthelfa Gläsera, Josepha Haydna, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Hansa Georga Nägelego5. Ca o jest wzorem kaligra i, najdalej posuni tej staranno ci i dok adno ci. Jednak tym, co najbardziej zwraca uwag w sferze estetycznej, s nies ychanie ozdobne tytu y, które poprzedzaj zapisy muzyczne, i to bez wyj tku wszystkich pozycji zbioru. Wymy lne esy- oresy, bogate ornamenty ro linne, geometryczne, kunsztownie zdobione pismo neogotyckie, niekiedy iluzje przestrzenno ci, przy zastosowaniu ró nych odcieni tego samego koloru, i inne jeszcze niuanse zdobnicze ­ wszystko to sk ada si na bardzo wyszukany, ,,secesyjny" wizerunek gra czny okre le tytu owych, który swoj drog ­ w kontek cie ca ej zawarto ci r kopisu ­ sprawia nawet wra enie pewnego przesytu i nadmiaru. Cz stkow ilustracj stylistyki i poziomu gra cznego zbioru niech b d tytu y: Stricklied, Mein Gärtchen, Maria unsere Mutter, Hirtengesang i Ave Maria (zob. il. 24). Bez w tpienia wi c Gesanglehre to wyj tkowy dokument staranno ci i stylu zdobniczego, równocze nie te nadzwyczajnej pracowito ci jej autora (autorki?). Na tle wszystkich innych bielskich r kopisów z pó nych dekad XIX stulecia jawi si jako unikat i prawdziwy rarytas. Por. ibid., s. 204. Ilustracja 1 Ilustracja 2 Ilustracja 3 Ilustracja 4 Ilustracja 5 Ilustracja 6 Ilustracja 7 Ilustracja 8 Ilustracja 9 Ilustracja 10 Ilustracja 11 Ilustracja 12 Ilustracja 13 Ilustracja 14 Ilustracja 15 Ilustracja 16 Ilustracja 17 Ilustracja 18a Ilustracja 18b Ilustracja 18c Ilustracja 18d Ilustracja 18e Ilustracja 18f Ilustracja 19 Ilustracja 20 Ilustracja 21 Ilustracja 22 Ilustracja 23a Ilustracja 23b Ilustracja 24a Ilustracja 24b Ilustracja 24c Ilustracja 24d Ilustracja 24e R kopisy z ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej maj w du ej cz ci lokaln proweniencj . Jak za wiadczaj okazjonalnie naniesione inskrypcje, powstawa y one w samym Bielsku, obok tego tak e w siostrzanej Bia ej, pobliskiej Bystrej czy w nieodleg ym Cieszynie. Papier w niema ej cz ci pochodzi tak e z bliskich okolic, m.in. z Maza cowic i Ustronia ( ligrany MATZDORF [niemiecka nazwa Maza cowic] i USTRON). W sporym zatem zakresie omawiane manuskrypty przedstawiaj dokument praktyki skryptorskiej z obszaru l ska Cieszy skiego, g ównie tamtejszych kr gów ko cielnych, bez wyj tku przy tym reprezentuj cych kultur niemieckoj zyczn . Trzeba w tym miejscu jeszcze raz podkre li , e bielskie ród a r kopi mienne s nie tylko wiadectwem nad wyraz rzetelnego podej cia skryptorów do swoich zada , lecz tak e cenn pami tk tej odmiany kunsztu skryptorskiego, która za spraw ozdobno ci, ustawicznie i konsekwentnie wprowadzanej, stawia sobie cele estetyczne, dotykaj c niekiedy sfery artyzmu. Nie s to oczywi cie ­ co zb dne przypomina ­ czasy redniowiecznych inkunabu ów, z ich barwnymi inicja ami, z oconymi iluminacjami, wybuja ymi bordiurami; i w najmniejszej nawet mierze nie wpisujemy naszego przedmiotu w t odleg ­ nie tylko w wymiarze czasowym ­ perspektyw . Niemniej, widz c rzecz we w a ciwym kontek cie, tj. na tle ko ca XVIII i pierwszej po owy XIX wieku, trzeba zauwa y , e cho dba o o estetyczne rysy nie jest wy czn w asno ci bielskich manuskryptów, bo przecie równie pi kne, od- r cznie sporz dzone egzemplarze spotykamy tak e gdzie indziej, to równoczenie jednak trzeba odnotowa , e w wielu ówczesnych o rodkach r kopi mienne przekazy muzyczne cz sto ju nie odznacza y si tak staranno ci , czytelno ci , nie mówi c o widocznym dystansie wobec wycyzelowanego liternictwa, ornamentacji i poci gni maj cych na celu uzyskanie rezultatu estetycznego. Pod tym wi c wzgl dem r kopisy muzyczne ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej ­ postrzegane w ca o ciowym swoim wizerunku ­ stanowi cenny i godny uwagi zabytek. SUMMARY The collection of old musical objects in St. Nicholas Church in Bielsko-Bia a, which come from the late 18th century through the second half of the 19th century, is worth noting particularly for its manuscripts. This time it is not their repertory content we are interested in but their esthetic aspect. Many of the copies are manuscripts made extremely carefully, with great attention to the legibility and appearance of the musical notation and the verbal text. The majority of the manuscripts were written on handmade paper and the entries were made with concentrated ink, which turned out to be durable until the present. What is most important, however, is that some of the Bielsko manuscripts are far more than just the products of solid craft of scriptors: they exhibit such graphic and decorative characteristics that in many cases we could say that we are dealing with products that are very close to the sphere of ne arts. Indisputable esthetic values are discernible inter alia in the perfectly ordered manner of and well-formed musical notation, beautiful and highly calligraphic kinds of handwriting, decorated title pages, exquisite initials and other ornaments, and nally, the ne signatures of copyists and manuscript owners. http://www.deepdyve.com/assets/images/DeepDyve-Logo-lg.png Annales UMCS, Artes de Gruyter

Estetyczne Walory Xix-Wiecznych Rękopisów Muzycznych Z Kościoła Św. Mikołaja W Bielsku-Białej / The Esthetic Values Of 19Th-Century Musical Manuscripts From St. Nicholas Church In Bielsko-Biała

Annales UMCS, Artes , Volume 10 (2) – Dec 1, 2012

Loading next page...
 
/lp/de-gruyter/estetyczne-walory-xix-wiecznych-r-kopis-w-muzycznych-z-ko-cio-a-w-miko-h1yOKI6rXx
Publisher
de Gruyter
Copyright
Copyright © 2012 by the
ISSN
2083-3636
eISSN
2083-3636
DOI
10.2478/umcsart-2013-0005
Publisher site
See Article on Publisher Site

Abstract

10.2478/umcsart-2013-0005 ANNALES U N I V E R SI TAT I S M A R I A E C U R I E - SK LU BLI N ­ POLON I A VOL. X, 2 SECTIO L OD OWSK A Instytut Muzyki UMCS JADWIGA I TOMASZ JASI SCY Estetyczne walory XIX-wiecznych r kopisów muzycznych z ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej The Esthetic values of 19th-century musical manuscripts from St. Nicholas Church in Bielsko-Bia a W zbiorze muzykaliów ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej (dawniej Bielsku), pochodz cych z okresu od ko ca XVIII wieku do pierwszych dekad drugiej po owy XIX stulecia ­ maj cych ju swoj literatur muzykologiczn 1 i kilka opracowa edytorskich2 ­ szczególn uwag przyci gaj r kopisy. Nie chodzi jednak e tym razem o ich zawarto repertuarow , pod wieloma wzgl dami sk din d bardzo interesuj c , w niektórych wypadkach wprost intryguj Zob.: J. Jasi ska, Tradycje muzyczne ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej. 1800-1945, t. 1-2, praca doktorska, Instytut Muzykologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 1998; eadem, Dawne muzykalia ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej, ,,Annales Universitatis Mariae Curie-Sk odowska. Artes" VIII/2 2010, s. 117; T. Jasi ski, Missa in Dis ,,Die Zauber öte" z dawnego r kopisu ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej. Mozart czy misty kacja? (zob. artyku w niniejszym numerze). 2 Zob.: V. C. Czajanek, Dwa utwory religijne na chór i orkiestr . Os justi. Ach, die Stunde, wyd. J. i T. Jasi scy, Lublin 2009, ss. 48; Abbé M. Stadler, Miserere, wyd. T. Jasi ski, ,,Liturgia Sacra. Liturgia ­ Musica ­ Ars" 18: 2012 nr 2, s. 641-653; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Ofertorium O Benigne alme Deus i trzy gradua y, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2012, ss. 84; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Requiem in mortem Auctoris, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2013, ss. 84; Missa in Dis ,,Die Zauber öte". Nieznane dzie o sygnowane nazwiskiem Mozarta. Partytura, facsimile r kopisu, wyd. T. Jasi ski, Lublin 2014, ss. 229. c , lecz o stron estetyczn . Wiele bowiem z zachowanych w bielskiej wi tyni egzemplarzy to przekazy wykonane niezwykle starannie, z wielk dba o ci o czytelno oraz wygl d zapisu nutowego i tekstu s ownego. Wi kszo z nich sporz dzona zosta a na papierze czerpanym, a pismo postawione zosta o esencjonalnym inkaustem, który na kartach papieru okaza si trwa y do dzisiaj; tylko sporadycznie nuty i litery nieco wyblak y. Doda trzeba, e wszelkie, nieliczne sk din d, lady zniszczenia, ubytki manuskryptów, wynikaj ce z ich u ywania i up ywu czasu, zosta y w swojej epoce i nieco pó niej pieczo owicie podreperowane, a r kopisy zabezpieczone, g ównie przez ró nego rodzaju podklejenia, doklejenia, które scalaj rozerwany papier, a nawet uzupe niaj jego niewielkie ubytki w poszczególnych kartach g osowych. Ca o zatem jest nie tylko rzetelnie sporz dzona, ale i bardzo dobrze zakonserwowana. Najistotniejsze wszak e, i niektóre z r kopisów ­ i nie jest to bynajmniej w ski margines ­ daleko przekraczaj próg poprawno ci rzemios a skryptorskiego. Ods aniaj tego rodzaju tendencje gra czne i zdobnicze, i w niejednym wypadku mo emy mówi o wej ciu w sfer blisk przekazom sztuk plastycznych, gdzie ,,obraz" tekstowo-nutowy ­ jako taki ­ zas uguje na ogl d w kategoriach estetycznych. Litery i s owa, nuty, pauzy i akcydencje, cyfry i rozmaitego rodzaju inne znaki, inskrypcje, dopiski, tytu y etc. ­ wszystko to razem po wielokro wspó tworzy wizerunek, który ci ga na siebie uwag walorami wizualnymi. Proponujemy zatem ma ,,galeri " muzycznej ,,gra ki", wybieraj c z bardzo pojemnej i ró norodnej ca o ci ocala ych ,,obrazów" jedynie niektóre, reprezentatywne dla wskazanej tendencji, przyk ady3. Przy utworach zawartych w manuskryptach podajemy ­ o ile jest to wiadome ­ dat powstania lub nabycia przez bielski ko ció r kopisu oraz jego numer w Katalogu tematycznym muzykaliów zawarty w cytowanym artykule Jasi skiej, Dawne muzykalia..., s. 92-142. Ilustracje pochodz z nast puj cych r kopisów: Mueller, Graduale ,,O Deus amor meus", 1844, [nr 82] (il. 1, 5, 7); Johann Baptist Schiedermayr, Missa in D, 1852, [nr 104] (il. 2); Johann Melchior Dreyer, VI Missae, [nr 21-26] (il. 3); Strobl, In D Pangelinqua [sic!] Pastori, 1828, [nr 126] (il. 4); Josef Blachach, Offertorium ,,Justus ut palma orebit", 1844, [nr 4] (il. 6); Anonim, Offertorium in D, 1845, [nr 140] (il. 8); Mozart, Missa in Dis, przed 1816, [nr 81] (il. 9, il. 18); Lieberatus Geppert, Messe in Es, 1853, [nr 52] (il. 10, 21); [Georg Ignaz] Linek, Mottetto vel Graduale, [nr 80, zachowana tylko uci ta karta tytu owa] (il. 11, 22); Jan Leopold Kunerth, Pangelinqua [sic!] in F, [nr 60] (il. 12); [Frantisek Xaver Brixi], Missa in D, [nr 6] (il. 13); [Franz Xaver Süssmayr], Missa in B, [nr 127] (il. 14); Theny, Missa Pastoralis, 1831, [nr 130] (il. 15, 16); Anonim, Graduale, [nr 137] (il. 17); Anonim, Veni Sancte Spiritus, [nr 153] (il. 19); Brachtl, Pastoralis Missa brevis, 1805, [nr 5] (il. 20); Theny, Messe in C, 1857, [nr 129] (23); Gesanglehre, 1877 (il. 24). Prócz przytoczonych tu ilustracji estetyczny poziom bielskich manuskryptów dokumentuj facsimile r kopisów zawieraj cych Missa in Dis i utwory Floriana Schoena, zaprezentowane we wspomnianych edycjach ród owych. Por. F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Ofertorium..., s. 9-14; F. Schoen, nieznany kompozytor z pierwszej po owy XIX wieku, Requiem..., s. 9-16; Missa in Dis..., s. 127-184. Najbardziej bodaj rzucaj c si w oczy cech bielskich manuskryptów, i to zdecydowanej wi kszo ci z nich, jest pi kne pismo nutowe. Nuty i wszelkie inne znaki sk adaj ce si na zapis muzyczny naniesione zosta y z wielk dba o ci o ich kszta ty i wzajemne rozplanowanie na pi cioliniach. Rezultatem jest przejrzysty, dobrze uporz dkowany obraz symboli muzycznych, nosz cy znamiona przemy lanej ,,kompozycji" gra cznej. Bardzo wyra nie wida , e wszystko to wysz o spod pióra osób znaj cych swój fach i podchodz cych do rzeczy z sumienno ci , nie bez pewnej te estetycznej wyobra ni. Przyk adów mo na by przytoczy wiele. Egzempli kacjami niech b d fragmenty partii skrzypiec I z Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 1) oraz partii organowego basso continuo z Missa in D Johanna Baptista Schiedermayra i zestawu VI Missae Johanna Melchiora Dreyera (zob. il. 2-3). Bez w tpienia mo na tu mówi o kunszcie skryptorskim. Do tak cyzelowanego zapisu nutowego dochodzi z regu y równie starannie naniesiony tekst s owny. Podpisane pod nutami g osów wokalnych s owa niemal bez wyj tku wyró niaj si wysokim poziomem kaligra i. S kszta tne, formowane pi knym charakterem, ka dorazowo w jednorodnym, cz sto w wysoce zindywidualizowanym stylu, i co te uderzaj ce, niemal w ogóle pozbawione b dów czy cho by drobnych usterek, które wymaga yby bie cych korekt. Stale dostrzegamy, e i tekst s owny ­ podobnie jak nuty ­ wpisywany by z rozwag , bez po piechu, z wielk dba o ci , zarówno o czytelno s ów, jak i ich gra czne atuty. Widzimy to ­ mi dzy innymi ­ w r kopisach z kompozycjami In D Pangelinqua Pastori Strobla i Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 4-5), nale cych do wyró niaj cych si pod tym wzgl dem. Kwintesencj dba o ci o kaligra czn stron pisma odnajdujemy na kartach tytu owych, z bardzo ozdobnymi niekiedy inicja ami i wielorakimi, mniej lub bardziej zaawansowanymi ornamentami. Najcz ciej spotykamy tu wzorowo prowadzon kursyw , wzbogacan rozmaitym detalami zdobniczymi, fantazyjnymi zawijasami i esami- oresami, czego przyk adami mog by karty tytu owe Offertorium ,,Justus ut palma orebit" Josefa Blachacha i przywo anego ju dwukrotnie Graduale ,,O Deus amor meus" Muellera (zob. il. 6-7). Niekiedy ­ cho to ju rozwi zania jednostkowe ­ zdarzaj si te i takie karty tytu owe, których gra czne uj cie jest ewidentnym na ladowaniem ozdobnych kart tytuowych, jakie pojawia y si w ówczesnych drukach muzycznych. Tego rodzaju zabieg znajdujemy w przekazie anonimowego Offertorium in D, z bardzo bogato zdobion majusku w samym tytule dzie a (OFFERTORIUM) i stylizacj czcionki neogotyckiej w wykazie obsady wykonawczej utworu (zob. il. 8). Na kartach tytu owych do cz sto spotykamy tak e równie specjalne wyró nienia gra cznie tytu ów dzie . Litery bywaj tu znacznie pogrubione, wy- posa one w rozmaite zdobienia, co widzimy na przyk ad w tytule Missa in Dis sygnowanej nazwiskiem Mozarta czy w Messe in Es Lieberatusa Gepperta (zob. il. 9-10). Obok tego pojawiaj si tytu y bez pogrubie , ograniczone do u ycia kursywy, ale z kolei wyposa one ­ przede wszystkim w inicjale ­ w tak wymy lne i nawarstwiaj ce si zdobienia, e trudno jest ustali pierwsz liter s owa. Dobrym tutaj przyk adem jest tytu utworu autorstwa Linka, Mottetto vel Graduale, w którym litery M i G ukryte s w g szczu ornamentów i trudno by oby je zidenty kowa bez kontekstu ca ych wyrazów, tj. ,,Mottetto" i ,,Graduale" (zob. il. 11). Ozdobne pismo ­ w rozmaitych jego odmianach ­ widzimy tak e w licznych nazwach i okre leniach b d cych immanentnymi sk adnikami zapisu tekstowo-nutowego: nazwach g osów, okre leniach agogicznych, oznaczeniach rodzaju obsady (np. solo, tutti) i wielu innych. Niemal zawsze spotykamy tu specjalne zabiegi gra czne, m.in.: faliste ornamenty przy ,,Violino 1mo" w Pangelingua in F Jana Leopolda Kunertha (zob. il. 12), wyszukane i do skomplikowane inicja y w Missa in D Frantiska Xavera Brixiego i Missa Pastoralis Theny'ego (zob. il. 13, 15), obok tego tak e kszta ty prostsze acz gustowne, jak w Missa in B Franza Xavera Süssmayra i anonimowym Graduale (zob. il. 14, 17), wreszcie ­ co ju wyj tkiem ­ miniaturowe ,,kompozycje" gra czne, jak widzimy to w r kopisie zawieraj cym Missa Pastoralis Theny'ego, gdzie ozdobny inicja napisu ,,Cornuo 2do in D", wyposa ony w inne dodatkowe drobne detale gra czne (strza ki z ,,choinkami"), mie ci w sobie inskrypcj ,,Bielitz dem 1ten Februar 831" (zob. il. 16). Inicja y to osobny rozdzia bielskich r kopisów; s ich najbardziej uderzaj cym ­ i jednocze nie najcz stszym ­ elementem dekoracyjnym. Jak ju moglimy zauwa y , ozdobne majusku y otwieraj tytu y dzie i poszczególnych ich cz ci, nazwy g osów, oznaczenia temp i inne okre lenia. Maj przy tym kszta ty rozmaite ­ kanciaste, faliste, ob e, zdobione esami- oresami, niekiedy zwielokrotnionymi. W niema ej cz ci dokumentuj to zreszt zaprezentowane ju ilustracje. Warto wszak e pokaza jeszcze jeden przypadek pisania i traktowania inicjau, pochodz cy z r kopisu b d cego przekazem Missa in Dis sygnowanej nazwiskiem Mozarta, nota bene r kopisu, który wyró nia si na tle pozosta ych manuskryptów w a nie ozdobno ci inicja ów. Najbardziej rzucaj si w oczy uj cia litery ,,K" otwieraj cej s owo ,,Kyrie". Ka dorazowo kopista zdobi j jednakow manier , opart na paralelizmach pogrubionych linii falistych, w poszczególnych jednak g osach czyni to zawsze w nieco inny sposób. I tak powsta y swoiste graczne ,,wariacje ornamentalne" na temat litery ,,K", stanowi ce jedno z najbardziej efektowych zdobie przywo anego r kopisu (zob. il. 18). Warstw zdobnicz wzbogacaj okazjonalnie w asnor czne podpisy skryptorów lub/i w a cicieli r kopisów ­ z regu y wpisywane fantazyjnie, z mniej lub bardziej subtelnymi zdobieniami. Manier zdobnicz cz c kilka ró nych autografów, chyba do popularn w bielskim o rodku, jest uko ny ornament z o ony z kilku równoleg ych kresek, krzy uj cy si z kreskami poziomymi (powstaje tu swoisty ,,krzy ") lub opleciony esami- oresami. Widzimy to m.in. na ko cu nazwiska ,,Schrott" z karty tytu owej anonimowego Veni Sancte Spiritus (zob. il. 19), wewn trz nazwiska ,,Zoldaria" w inskrypcji ,,De Scripsit Franz Zoldaria" z przekazu Pastoralis Missa brevis Brachtla (zob. il. 20) czy wreszcie w zwie czeniu inskrypcji ,,Eigenthum des Franz Metzner 26/9 1853" karty tytu owej Messe in Es autorstwa Lieberatusa Gepperta. S równie inne pe ne fantazji i elegancji podpisy, pozbawione zasadniczo ornamentalnych dodatków, ale pisane wyj tkowo pi kn kursyw , z umiarkowanie jedynie zdobionymi inicja ami i subtelnymi podkre leniami, jak na przyk ad podpis ,,Jac. Zdrahalik" na karcie tytu owej Mottetto vel Graduale Linka (zob. il. 22). Dodajmy jeszcze, e tendencje zdobnicze zauwa amy wielokrotnie przy rozmaitych lapidarnych dopiskach, stanowi cych prawie nieod czny element utrwalonego obrazu nutowego. Jeden z przyk adów to s owo ,,Finis", bardzo cz sto, rutynowo niemal e wpisywane na ko cu kompozycji. W Missa in C Theny'ego regu jest, e ka dy g os wie czy dopisek ,,Finis", wpisywany przez kopist po wielokro , wprawdzie w do podobnej zawsze manierze, ale jednak ka dorazowo z inaczej poprowadzonym ornamentem (zob. il. 23). Demonstrowane tu walory sztuki skryptorskiej wi si niemal wy cznie z najstarszymi manuskryptami bielskiej fary, tj. poczynaj c od r kopisów powsta ych prawdopodobnie jeszcze w schy ku XVIII stulecia, a ko cz c na przekazach z pierwszej dekady drugiej po owy XIX wieku4. Jakkolwiek zdarzaj si tak e i tu niekiedy egzemplarze wykonane mniej starannie i bez szczególnych ambicji estetycznych, to jednak e zdecydowana wi kszo r kopisów z tego czasu wyró nia si wielk dba o ci o czytelno i ­ co nas specjalnie interesuje ­ estetyczny wygl d zapisu dzie a muzycznego. W pó niejszych natomiast r kopisach, tj. powstaj cych od lat sze dziesi tych XIX do pierwszych dziesi cioleci XX wieku, tendencja ta odchodzi w przesz o . Sporz dzane wówczas r kopisy ­ pod wzgl dem liczebno ci w coraz wi kszym stopniu ust puj ce edycjom drukowanym ­ wyra nie dystansuj si od tekstowo-muzycznej kaligra i 4 Do skryptorów, którzy sporz dzali ówczesne r kopisy muzyczne, nale eli: Ignaz Bartsch, Joseph Bramer, Joseph Jastross, Franz Metzner, Valentin Nowak, Josef Schenk, Jos. Joa. Schrott, Jos. Skalitzky, Antoni Veith, Jac. Zdrahalik i Franz Zoldaria. Niektórzy z nich byli nauczycielami w przyko cielnej szkole katolickiej, równocze nie te muzykami i w a cicielami muzykaliów. Zob. Jasi ska, Tradycje muzyczne..., t. 1, s. 74-81. i zdobnictwa. Nawet je li bywaj wzgl dnie czytelne, to zapis nutowy i charakter pisma zrywaj z ambicjami estetycznymi. Niekiedy nawet znaki nutowe i s owa nanoszone s w sposób wr cz niedba y, tworz c czysto u ytkowy ju ,,produkt" ­ zwyk kopi , s u c li tylko celom praktycznym. Ale jest tu jeden wyj tek. To pochodz ca z 1877 roku r kopi mienna Gesanglehre, spisana najpewniej w rodowisku sióstr Notre-Dame w Bielsku, cile zwi zanych z bielskim ko cio em w. Miko aja, maj cych te swoj siedzib tu obok wi tyni. 107-stronicowy r kopis, z r cznie narysowanymi pi cioliniami, oprawny w tektur , zawiera w swojej pierwszej cz ci zwi z y wyk ad zasad muzyki (m.in. warto ci nut, pauz, nazwy d wi ków, interwa ów, kluczy, skal, rodzaje taktów, tonacji, terminy muzyczne), w drugiej za cz ci przynosi osiemdziesi t 2- i 3-g osowych opracowa (w tym kanony) na g osy e skie; s to uj cia utworów popularnych, ludowych (ró nych nacji i regionów), kocielnych, patriotycznych, wieckich i religijnych kompozycji ró nych twórców, m.in. Franza Abta, Johanna Caspara Aiblingera, Carla Gotthelfa Gläsera, Josepha Haydna, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Hansa Georga Nägelego5. Ca o jest wzorem kaligra i, najdalej posuni tej staranno ci i dok adno ci. Jednak tym, co najbardziej zwraca uwag w sferze estetycznej, s nies ychanie ozdobne tytu y, które poprzedzaj zapisy muzyczne, i to bez wyj tku wszystkich pozycji zbioru. Wymy lne esy- oresy, bogate ornamenty ro linne, geometryczne, kunsztownie zdobione pismo neogotyckie, niekiedy iluzje przestrzenno ci, przy zastosowaniu ró nych odcieni tego samego koloru, i inne jeszcze niuanse zdobnicze ­ wszystko to sk ada si na bardzo wyszukany, ,,secesyjny" wizerunek gra czny okre le tytu owych, który swoj drog ­ w kontek cie ca ej zawarto ci r kopisu ­ sprawia nawet wra enie pewnego przesytu i nadmiaru. Cz stkow ilustracj stylistyki i poziomu gra cznego zbioru niech b d tytu y: Stricklied, Mein Gärtchen, Maria unsere Mutter, Hirtengesang i Ave Maria (zob. il. 24). Bez w tpienia wi c Gesanglehre to wyj tkowy dokument staranno ci i stylu zdobniczego, równocze nie te nadzwyczajnej pracowito ci jej autora (autorki?). Na tle wszystkich innych bielskich r kopisów z pó nych dekad XIX stulecia jawi si jako unikat i prawdziwy rarytas. Por. ibid., s. 204. Ilustracja 1 Ilustracja 2 Ilustracja 3 Ilustracja 4 Ilustracja 5 Ilustracja 6 Ilustracja 7 Ilustracja 8 Ilustracja 9 Ilustracja 10 Ilustracja 11 Ilustracja 12 Ilustracja 13 Ilustracja 14 Ilustracja 15 Ilustracja 16 Ilustracja 17 Ilustracja 18a Ilustracja 18b Ilustracja 18c Ilustracja 18d Ilustracja 18e Ilustracja 18f Ilustracja 19 Ilustracja 20 Ilustracja 21 Ilustracja 22 Ilustracja 23a Ilustracja 23b Ilustracja 24a Ilustracja 24b Ilustracja 24c Ilustracja 24d Ilustracja 24e R kopisy z ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej maj w du ej cz ci lokaln proweniencj . Jak za wiadczaj okazjonalnie naniesione inskrypcje, powstawa y one w samym Bielsku, obok tego tak e w siostrzanej Bia ej, pobliskiej Bystrej czy w nieodleg ym Cieszynie. Papier w niema ej cz ci pochodzi tak e z bliskich okolic, m.in. z Maza cowic i Ustronia ( ligrany MATZDORF [niemiecka nazwa Maza cowic] i USTRON). W sporym zatem zakresie omawiane manuskrypty przedstawiaj dokument praktyki skryptorskiej z obszaru l ska Cieszy skiego, g ównie tamtejszych kr gów ko cielnych, bez wyj tku przy tym reprezentuj cych kultur niemieckoj zyczn . Trzeba w tym miejscu jeszcze raz podkre li , e bielskie ród a r kopi mienne s nie tylko wiadectwem nad wyraz rzetelnego podej cia skryptorów do swoich zada , lecz tak e cenn pami tk tej odmiany kunsztu skryptorskiego, która za spraw ozdobno ci, ustawicznie i konsekwentnie wprowadzanej, stawia sobie cele estetyczne, dotykaj c niekiedy sfery artyzmu. Nie s to oczywi cie ­ co zb dne przypomina ­ czasy redniowiecznych inkunabu ów, z ich barwnymi inicja ami, z oconymi iluminacjami, wybuja ymi bordiurami; i w najmniejszej nawet mierze nie wpisujemy naszego przedmiotu w t odleg ­ nie tylko w wymiarze czasowym ­ perspektyw . Niemniej, widz c rzecz we w a ciwym kontek cie, tj. na tle ko ca XVIII i pierwszej po owy XIX wieku, trzeba zauwa y , e cho dba o o estetyczne rysy nie jest wy czn w asno ci bielskich manuskryptów, bo przecie równie pi kne, od- r cznie sporz dzone egzemplarze spotykamy tak e gdzie indziej, to równoczenie jednak trzeba odnotowa , e w wielu ówczesnych o rodkach r kopi mienne przekazy muzyczne cz sto ju nie odznacza y si tak staranno ci , czytelno ci , nie mówi c o widocznym dystansie wobec wycyzelowanego liternictwa, ornamentacji i poci gni maj cych na celu uzyskanie rezultatu estetycznego. Pod tym wi c wzgl dem r kopisy muzyczne ko cio a w. Miko aja w Bielsku-Bia ej ­ postrzegane w ca o ciowym swoim wizerunku ­ stanowi cenny i godny uwagi zabytek. SUMMARY The collection of old musical objects in St. Nicholas Church in Bielsko-Bia a, which come from the late 18th century through the second half of the 19th century, is worth noting particularly for its manuscripts. This time it is not their repertory content we are interested in but their esthetic aspect. Many of the copies are manuscripts made extremely carefully, with great attention to the legibility and appearance of the musical notation and the verbal text. The majority of the manuscripts were written on handmade paper and the entries were made with concentrated ink, which turned out to be durable until the present. What is most important, however, is that some of the Bielsko manuscripts are far more than just the products of solid craft of scriptors: they exhibit such graphic and decorative characteristics that in many cases we could say that we are dealing with products that are very close to the sphere of ne arts. Indisputable esthetic values are discernible inter alia in the perfectly ordered manner of and well-formed musical notation, beautiful and highly calligraphic kinds of handwriting, decorated title pages, exquisite initials and other ornaments, and nally, the ne signatures of copyists and manuscript owners.

Journal

Annales UMCS, Artesde Gruyter

Published: Dec 1, 2012

There are no references for this article.