Access the full text.
Sign up today, get DeepDyve free for 14 days.
10.2478/umcsart-2013-0001 ANNALES U N I V E R SI TAT I S M A R I A E C U R I E - SK LU BLI N POLON I A VOL. X, 2 SECTIO L OD OWSK A Instytut Muzyki UMCS RENATA GOZDECKA Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork. G os edukacji interdyscyplinarnej The city in music and fine arts. Jerusalem Paris New York. A voice of interdisciplinary education Okre lenie ,,sztuka miasta" ukazuje niezg bion przestrze rozmaitych dziaa twórców ró nych dziedzin sztuki. Arty ci wytwarzaj zarówno a rmuj ce wobec realnych przestrzeni miejskich dzie a, jak i niejednokrotnie krytyczne obrazy wizji miast: ich historii, postaci, efektów urbanizacji, kultury. Obszar miasta to sztuka architektury, form przestrzennych, rze by, malarstwa, a tak e widowiska, instalacje, performance, ró norodne gatunki sztuki publicznej (street art), spektakle ,, wiat o i d wi k", fotogra a, lm oraz literatura i muzyka. Doda do tego zestawienia wypada równie teatr, jako wyraz realizacji dzia a aktorskich w miejscu miasta, wybranym na u ytek teatralnej kreacji, które mo e pe ni rol wspó twórcz 1. Z kolei motyw miasta znajdujemy w mitologii (Romulus i Remus zak adaj cy miasto Rzym), literaturze antycznej (Troja, Sparta, Aleksandria, Persepolis), XIX-wiecznej powie ci na kanwie antyku (Rzym w Quo vadis Henryka Sienkiewicza), w Biblii (Jerycho, Babilon, Jerozolima) oraz w literaturze od 1 J. Tyszka, Miasto jako teatr i przestrze teatralna palimpsest problemów i terminów, [w:] Miasto w sztuce sztuka miasta, red. E. Rewers, Kraków 2010, s. 195. Renata Gozdecka XVIII wieku po czasy wspó czesne. Zaakcentowa tu nale y rozkwit urbanizacyjny miast zwi zany z rewolucj przemys ow , wynalazkami technicznymi czy odkryciami naukowymi, co w szczególno ci ukaza W adys aw Reymont w Ziemi obiecanej. Film jako forma artystyczna wykazuje szczególnie w ostatnich latach silne powi zania z realiami miasta. Dotyczy to mo e lmów Woody'ego Allena (z miastami w tytu ach, jak Barcelona, Rzym, Pary ), Martina Scorcese (Nowy Jork) czy innych twórców, jak na przyk ad Fernanda Meirellesa (Rio de Janeiro). Powi zania miasta z kinem i innymi sztukami wizualnymi (nowymi technologiami medialnymi) daj nowe wyobra enie wspó czesnej miejsko ci. Spo ród wielu rodzajów zwi zków zachodz cych mi dzy miastem i sztuk w przestrzeni kultury warto zwróci uwag na wzajemn zale no , która ,,bardziej przypomina dwustronn translacj : tego co miejskie, na to, co estetyczne, i tego, co estetyczne, na to, co miejskie"2. Zaznaczmy wszak e ju na wst pie, e zainteresowaniem naszym obdarzamy kategori ,,miasto w sztuce", a wi c te dokonania artystyczne, które powsta y z inspiracji miastem, pomijamy za zagadnienie ,,sztuki miasta" jako tej, która funkcjonuje w przestrzeni miejskiej. Przenikanie si dwóch wiatów miasta i sztuki widoczne jest równie w wiecie muzyki. Wyobra enie miasta jako obrazu muzycznego, wzbogaconego o symbolik wa nych jego elementów, wyra on poprzez d wi ki w partyturze czy towarzysz c im warstw literack , niejednokrotnie w sposób ilustracyjny sugeruje odbiorcy interpretacj (zw aszcza kiedy dzie o opatrzone zosta o tytuem), cho bywa, e kompozytorzy unikaj jednoznacznego tytu owania i otwieraj przed s uchaczem przestrze dla indywidualnego spojrzenia na dzie o. Nie sposób wymieni wszystkich kompozycji, które odzwierciedlaj tematyk miast b d cych dla nich inspiracj . S w ród nich dzie a epok minionych, w szczególno ci pochodz ce z XIX wieku, zarówno drobne, jak i pisane z wi kszym rozmachem. Pozosta y nam równie niezliczone piosenki ró nych gatunków, z tekstami poetyckimi, popularne, równie np. z dzisiejszego gatunku rap, wreszcie piewy ludowe. Wspomnie mo na tak e wspó czesny industrial awangardowy styl w muzyce elektronicznej nawi zuj cy do estetyki ha asu i futuryzmu (Luigi Russolo, Risveglio di una città [Przebudzenie miasta]). Bogat list otwieraj dzie a s ynnych twórców XIX i XX wieku, jak Johann Strauss (operetki Karnawa w Rzymie, Wiede ska krew, Noc w Wenecji), Frederick Delius (nokturn na orkiestr Pie wielkiego miasta), Ottorino Respighi (tryptyk symfoniczny Fontanny rzymskie, Pinie rzymskie, Uroczysto ci rzymskie), Aleksander Tansman (balet La grande ville) czy George Gershwin (poemat Miasto w sztuce..., s. 10. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... symfoniczny Amerykanin w Pary u i jednocze nie inspiracja dla lmu pod tym samym tytu em). Tematyka ta przewija si równie w wielu popularnych piosenkach i cie kach lmowych. G ównym za o eniem niniejszego artyku u jest ukazanie obecno ci motywu trzech miast Jerozolimy, Pary a i Nowego Jorku w wybranych dzie ach, pochodz cych z ró nych dziedzin sztuki i kultury, traktuj cych tematyk miejsk jako g ówne ród o inspiracji, powsta ych w ró nych okresach i w ró nych miejscach wiata. Wybór tych miast podyktowany zosta wieloma czynnikami, wspó tworz cymi razem wielobarwn panoram rozmaitych uwarunkowa . Wymieni mo na m.in.: zró nicowanie geogra czne, kulturowe, j zykowe, architektoniczne, popularno turystyczn , wp yw wydarze historycznych, motywy i czas powstania wybranych kompozycji oraz miejsce przywo anych miast w twórczo ci artystów ró nych dziedzin sztuki. W sferze muzyki wybór mój pad na dzie a Krzysztofa Pendereckiego (Siedem bram Jerozolimy), Georga Gershwina (Amerykanin w Pary u), Steve'a Reicha (City life) i Wojciecha Kilara (September Symphony). Utwory te sk aniaj jednocze nie do spojrzenia na nie przez pryzmat ich korespondencji z innymi dziedzinami architektur , malarstwem, literatur , lmem. W niniejszym tek cie przybli ymy wi c tak e wybrane dzie a z innych dziedzin, g ównie malarstwa, które nawi zuj do przywo anych wy ej kompozycji, przede wszystkim z uwagi na swoje wielorakie konteksty. Niektóre z tych dzie zostan omówione bardziej szczegó owo, inne za tylko wspomniane, g ównie dla zasygnalizowania dalszych eksploracji dydaktycznych. Wa nym bowiem celem prezentowanego artyku u jest ukazanie mo liwo ci wykorzystania okre lonych tre ci w dydaktyce interdyscyplinarnej; tym bardziej, e zalecenia podstawy programowej kszta cenia ogólnego opracowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej3 dla przedmiotów artystycznych i przedmiotu Wiedza o kulturze w szkolnictwie licealnym a w lad za tym i tre ci licznych podr czników szkolnych cz sto odwo uj si w a nie do dzie z ró nych dziedzin sztuk, niejednokrotnie proponuj c nauczycielowi szeroki i pojemny wybór tematów. 3 W dokumencie podstawy programowej czytamy, i za wa ne w nauczanie uznaje si analizowanie i interpretowanie tekstów kultury, poznawanie dzie reprezentuj cych ró ne dziedziny sztuki literatur , architektur , malarstwo, muzyk , teatr, fotogra , lm, sztuk nowych mediów i dostrzeganie zwi zku pomi dzy nimi. Zob. Podstawa programowa z komentarzami, t. 7: Edukacja artystyczna w szkole podstawowej, gimnazjum i liceum, MEN Warszawa 2008, s. 47. Renata Gozdecka Miasto wi te, w którym spotykaj si przesz o , wspó czesno i wieczno Jerozolima. Dla wyznawców trzech najwi kszych monoteistycznych religii jest fundamentalnym symbolem, miejscem kultu i pielgrzymek, wzlotów i upadków; Jerozolima burzona i dobudowywana, naznaczona tragicznymi losami miasta i narodu ziemska i niebia ska4. Dla chrze cijan zwyczaj pielgrzymowania ma swe ród a w tradycji judaistycznej, cho nie nale y wyklucza wp ywów Grecji i Rzymu. Tragiczne losy miasta to dla ydów zburzenie wi tyni w 70. roku; pozosta a po niej ciana stanowi naj wi tsze miejsce judaizmu. Kult religijny rozwija si w dalszych latach wraz z budow bazylik Grobu Pa skiego, Narodzenia w Betlejem i Zwiastowania w Nazarecie. Równie w oczach wyznawców islamu obszar ten uchodzi za Ziemi wi t , co sugeruj sury Koranu5, a trwale przypomina o tym najwa niejsze muzu ma skie sanktuarium Kopu a na Skale, po o one na Wzgórzu wi tynnym. Nie jest jednak e Jerozolima symbolem pokoju, cho pozostaje w obszarze nadziei, e ,,kolejne tysi clecie zagoi rany i przyniesie jej mieszka com i wszystkim ydom i Arabom upragniony pokój, e przyniesie tak e prawdziwe braterstwo wszystkim dzieciom Abrahama"6. Przywo uj c osob papie a Jana Paw a II, który w szczególny sposób zabiega o ekumenizm mi dzyreligijny judaizmu, islamu i chrze cija stwa, warto przypomnie Jego my l, i ,,[...] ca a ludzko , a przede wszystkim ludy i narody, które maj w Jerozolimie swoich braci w wierze chrze cija skiej, ydów i muzu manów, maj powód do tego, aby czu si bezpo rednio zainteresowanymi t spraw i robi wszystko, co tylko mo liwe, dla zachowania wi tego, jedynego i niepowtarzalnego charakteru tego miasta. Nie tylko zabytki i wi te miejsca, ale ca a historyczna Jerozolima oraz egzystencja wspólnot religijnych, ich stan, ich przysz o -- musz by przedmiotem powszechnego zainteresowania i troski"7. Jerozolimskie Stare Miasto, otoczone XVI-wiecznymi murami, pochodz cymi z czasów tureckiego su tana Sulejmana Wspania ego, skupia w sobie historyczne i wa ne dla trzech wielkich religii monoteistycznych miejsca wi te. Dla tradycji chrze cija skiej tu rozpoczyna si historia zbawienia cz owieka. Tutaj Wnikliw analiz zjawiska Niebia skiej Jerozolimy w historii Starego i Nowego Testamentu oraz jej materialne znaki w postaci dzie ikonogra i chrze cija skiej przedstawi S. Kobielus, Niebia ska Jerozolima. Od sacrum miejsca do sacrum modelu, Warszawa 1989. 5 Ibid., s. 58-59. 6 M. Czajkowski, Chwal, Jerozolimo, JHWH, [w:] Jerozolima w kulturze europejskiej, red. P. Paszkiewicz, T. Zadro ny, Warszawa 1997, s. 24. 7 List apostolski Redemptionis Anno Ojca wi tego Jana Paw a II na temat Jerozolimy, Rzym, 20 kwietnia 1984 roku, [za:] http://www.apostol.pl/janpawelii/listy-apostolskie/na-tematjerozolimy (data dost pu: 10.11.2013). Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... przy zachowanym skrawku wi tyni Jerozolimskiej cianie P aczu modl si wyznawcy judaizmu. Dla wyznawców islamu Meczet Kopu a na Skale upami tnia wst pienie Mahometa do nieba. Skrawek globu Jerozolima le cy na styku trzech wielkich kontynentów ,,sta si miejscem wielorakiego ujawnienia Bo ej blisko ci w dziejach ludzi"8. W zwi zku z obchodzonym w 1996 roku jubileuszem trzech tysi cleci Jerozolimy powsta o monumentalne dzie o Krzysztofa Pendereckiego Siedem bram Jerozolimy, napisane na kwintet solistów, recytatora, trzy chóry i orkiestr . Warstw literack stanowi wybrane przez kompozytora psalmy, nawi zuj ce tematyk do wi tego miasta, oraz starotestamentowe ksi gi (Izajasza, Ezechiela, Daniela, Jeremiasza). Tytu dzie a bezpo rednio nawi zuje do siedmiu bram miasta i tworzy go siedem cz ci odpowiadaj cych zabytkowym wej ciom do Jerozolimy, pochodz cym z XVI wieku. Struktura utworu, zarówno formalna, jak i tre ciowa, ukazuje wiele symbolicznych znacze , jak pisze Grzegorz Michalski: ,,[...] z pewno ci swoje znaczenie ma tu oparcie w tek cie Starego Testamentu dostojnym, hieratycznym, symbolicznym, tworz cym wiat obrazów przez kompozytora przedstawianych"9. Liczba siedem uchodzi za liczb magiczn , tajemnicz , o wielkiej roli w licznych kulturach, szczególnie w Biblii. Akt stworzenia wiata trwa siedem dni, siedmiu kap anów i siedem tr b pojawi o si w historii miasta Jerycho, jak podaj ród a, liczba ta wymieniana jest w Starym Testamencie a 77 razy. Apokalipsa w. Jana nawi zuje do niej wielokrotnie; czytamy m.in. o siedmiu plagach, tr bach zwiastuj cych ludzko ci zag ad 10. Brama jako obraz przej cia to kolejny wielki symbol otwiera now przestrze . Biblia przywo uje bramy niebios i wrota mierci, Chrystus wypowiada fundamentalne s owa: ,,Ja jestem bram " (J 10,9). Penderecki wykorzystuje w swoim dziele oba symbole: symfonia opatrzona zosta a numerem siedem, sk ada si z siedmiu cz ci, trójd wi k E-dur ko cz cy dzie o powtarza si siedmiokrotnie11. Tworzywem fundamentalnym Siedmiu Bram Jerozolimy sta y si co podkre la Penderecki zawsze fascynuj ce go psalmy: ,,Jest to powrót zwielokrotniony: do korzeni kultury judeochrzecija skiej, do róde muzyki i wreszcie do pocz tku mojej twórczo ci" komen- 8 J. J. Kope , Kalwarie i cykle Drogi Krzy owej w kulturze polskiej oraz ich zwi zki z topogra Jerozolimy, [w:] Jerozolima w kulturze europejskiej..., s. 225. 9 G. Michalski, Siedem bram Jerozolimy. Komentarz do p yty CD, Accord Music Edition, ACD 036, 1997, s. 6. 10 Por. D. Forstner, wiat symboliki chrze cija skiej, prze . W. Zakrzewska, P. Pachciarek, R. Turzy ski, Warszawa 1990; J. Widomski, Ontologia liczby, Kraków 1996. 11 R. Ch opicka, Krzysztof Penderecki mi dzy sacrum a profanum. Studia nad twórczo ci wokalno-instrumentaln , Kraków 2000, s. 110. Renata Gozdecka towa w Glasgow kompozytor ,,dzi widz jeszcze wyra niej, e tylko homo religiosus mo e liczy na ocalenie"12. Bram jerozolimskich w czterokilometrowym murze Starego Miasta jest osiem, nie zaburza to jednak symboliki liczby siedem, gdy jedna z nich Brama Z ota zgodnie z tekstem Ksi gi Ezechiela ,,[...] ma by zamkni ta. Nie powinno si jej otwiera i nikt nie powinien przez ni wchodzi , albowiem Jahwe, Bóg Izraela, wszed przez ni . Dlatego winna ona by zamkni ta" (Ez 44)13. Zatem siedem bram stanowi : Brama Jafska, Brama Dawida, Brama Gnojna, Brama Lwów, Brama Heroda, Brama Damasce ska oraz Brama Nowa14. Monumentaln kompozycj otwieraj po g o nym akordzie rozbrzmiewaj ce dostojnie d wi ki chóru unisono s owami ,,Magnus Dominus et laudabilis nimis" [Wielki jest Pan i wys awiany wielce, Ps 47]15. Temat ten, zbudowany na nucie peda owej c, ,,pe ni funkcj uroczystego gestu otwarcia obrz du"16. Powtórzenie nast puje na tle wznosz cych si brzmie orkiestry, wzbogaconych grup instrumentów d tych, czynelami rozbrzmiewa powolny pochód do górnego rejestru. Po tej eksplozji nast puje wyciszenie na ,,in monte sancto eius" [na swojej wi tej górze] wchodz g osy solowe e skie, w dalszej kolejno ci m skie, narasta dynamika, wznosi si linia melodyczna a do subtelnego wyciszenia. Kolejne takty to dyskretnie brzmi ce g osy chóru s owami ,,Anuntiate de die" [og aszajcie dzie , Ps 96], ust puj ce miejsca spokojnej partii orkiestry. Trwa to do powtórnego za piewania ,,Anuntiate" w uk adzie polifonicznym z kolejno wchodz cymi g osami solowymi, potem nast puje wspólne zestawienie orkiestry z chórem do momentu, kiedy po raz kolejny rozbrzmiewaj s owa ,,Magnus Dominus". Jest to bardzo zró nicowany przebieg muzyczny pod wzgl dem dynamiki, obsady wykonawczej, a poprzez stosowanie kontrastów, eksponowanie okre lonych grup instrumentów i g osów kompozytor mobilizuje s uchacza do wnikliwego ledzenia zwi zków s ownej warstwy solowej, chóralnej i bogato rozbudowanego aparatu orkiestrowego. Cz t ko czy spokojny, statyczny akord (trójd wi k D-dur) i wydeklamowany tekst ,,Deus noster in aeternum et in saeculum saeculi" [Bóg nasz na wieki wieków] oraz ,,Magnus Dominus in civitate Dei nostri" [Wielki jest Pan w mie cie naszego Boga]. U wielu s uchaczy jak czytamy u cytowanej wcze niej Reginy Ch opickiej mo e to skierowa my li ku tajemnicy wieczno ci. M. Tomaszewski, Penderecki. Trudna sztuka bycia sob , Kraków 2004, s. 58. Przek ad z Biblii Tysi clecia, [za:] Pismo wi te Starego i Nowego Testamentu. W przek adzie z j zyków oryginalnych, red. A. Jankowski, wyd. 2, Pozna Warszawa 1971, s. 1025. 14 Podró e marze . Izrael, red. B. Bell, prze . A. Belczyk, Warszawa 2007, s. 137. 15 Psalmy w przek adzie Czes awa Mi osza, [za:] Ksi ga psalmów, prze . Cz. Mi osz, Pary 1982, passim. 16 Ch opicka, op. cit., s. 111. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Cz drug otwiera sopran solo tekstem ,,Si oblitus fuero tui, Jerusalem, oblivioni detur dextera mea" [Je eli zapomn ciebie, Jeruzalem, niech uschnie moja prawica, Ps 136] z motorycznym towarzyszeniem orkiestry, w dalszej cz ci s yszymy chór, po nim za nast puje uspokojenie, diminuendo i cisza. ,,De profundis clamavi, ad te Domine" [Z g boko ci wo am do Ciebie, Panie, Ps 129] w warstwie tre ciowej obrazuje przejmuj cy ton b agalny cz owieka wo aj cego o mi osierdzie. Psalm ten napisany zosta na trzy chóry a cappella. G osy rozpoczynaj sw parti statycznie; wyró ni tu mo na dwa powracaj ce motywy, jak zauwa a Ch opicka jeden, nawi zuj cy do gatunku lamentu, motyw chromatyczny i drugi motyw diatoniczny, o charakterze medytacyjnym. Fina tej cz ci scala wszystkie dialoguj ce ze sob g osy chórów na s owie ,,Domine" w czystym konsonansowym wspó brzmieniu. Czwarta cz symfonii przywo uje zawart w tytule dzie a liczb siedem w postaci przejmuj cej i pe nej dramaturgii zwielokrotnionej liczby siedmiu uderze w wykonaniu wiolonczel i kontrabasów, ,,napominaj c i ostrzegaj c przed z amaniem wierno ci pami ci wi tego miasta"17. Po chwili aparat wykonawczy zwi ksza si , nast pnie parti wokaln realizuje sopran ze s owami ,,Si oblitus fuero tui, Jerusalem" [je eli zapomn ciebie, Jeruzalem, Ps 136] i powraca ponownie repetycja siedmiu uderze z wzrastaj c dynamika, chór za realizuje ,,Aperite portas" [Otwórzcie drzwi, Iz 26]. Cz t nalizuje spokojne brzmienie orkiestry z trzykrotnie rozbrzmiewaj cymi dzwonami skrywaj cymi w diminuendo g bok symbolik . Najd u sza z cz ci dzie a cz pi ta rozpoczyna si psalmem pochwalnym Lauda Jerusalem, a swoj szczególnie ciekaw kolorystyk zawdzi cza nowemu instrumentowi, tubafonowi, który zosta przez Pendereckiego wprowadzony do orkiestry na potrzeby dzie a (ró nej d ugo ci rury uzupe niaj ce grup nisko brzmi cych instrumentów perkusyjnych), rozmieszczone przestrzennie za nada y dzie u specy cznego brzmienia. Zespolone w form tria dwa wspó czynniki ,,Benedixit liis tuis in te" [pob ogos aw twoim synom w tobie, Ps 147] (przepe nione partiami wokalnymi o charakterze pastoralnym) i kameralny segment instrumentalny (z partiami solowymi etu, waltorni i piccolo) prowadz do rozbrzmiewaj cego w tonacji D-dur Alleluja, stanowi cego zwie czenie formy. Cz szósta, oparta na recytowaniu tekstu po hebrajsku z Ksi gi Ezechiela (Ez 37), tworzy kulminacj ca ego dzie a. Symbolika g osu Bo ego, podkre lona przez tr bk basow (maj ca imitowa ydowski szofar), zwiastuje groz , wyra on w s owach ,,Z czterech wiatrów przyb d , duchu, i powiej po tych, aby o yli» [...] i duch wst pi w nich, a o yli i stan li na nogach". Zgodnie z ycze17 Ibid., s. 114. Renata Gozdecka niem autora ten fragment tekstu deklamowany jest zawsze w j zyku narodowym publiczno ci. Pot ny akord, zapowiadaj cy wej cie chórów s owami ,,Haec dicit Dominus" [To mówi Jahwe, Jr 21], otwiera na utworu. Kolejne tony realizuj g osy solowe m skie na tle bardzo energicznie rozbrzmiewaj cych instrumentów smyczkowych. Cz ta opiera si na tekstach trzech proroków, Daniela, Izajasza i Jeremiasza, który w s owach ,,Ecce ego do coram vobis viam, vitae, et viam mortis" [stawiam przed wami drog ycia i drog mierci, Jr 21] sytuuje cz owieka w obliczu wyboru, obrazuj c zarazem Bo wol , moc i nie miertelno . ,,Magnus Dominus" z pocz tkowej cz ci dzie a zwiastuje rekapitulacj pierwszej cz ci oraz wszystkich w tków kompozycji z na ow konkluzj : ,,Hic est Deus, Deus noster in aeternum et in saeculum saeculi" [gdy ten oto jest Bóg, Bóg nasz na wieki wieków, Ps 47)18. Ca kompozycj zamyka akord E-dur, rozwietlaj cy smutek nadziej 19. Siedem Bram Jerozolimy nie pozostawia cz owieka oboj tnym, jak wszystkie kompozycje Pendereckiego zauwa a Mieczys aw Tomaszewski ,,przyci ga, porusza i zachwyca, wzbudza entuzjazm i daje do my lenia [...] wywo uje reakcje resentymentalne, budzi opór, zmusza do protestu, zastanawia i zadziwia swoj spektakularn zmienno ci "20. Now artystyczn jako dzie a Pendereckiego stworzy w 2008 roku wykorzystuj c animacj komputerow Tomasz Bagi ski. G ównym materia em dla lmu sta si zapis koncertu, jaki odby si w warszawskiej Operze Narodowej z okazji 75. urodzin kompozytora. Na o one na siebie trzy artystyczne obszary: muzyka, gra ka komputerowa oraz interpretacja taneczna, wykreowa y niespotykan opowie o cz owieku, buduj cym i niszcz cym, na ko cu otoczonym nadziej , bo by przywo a s owa Biblii wykorzystane w dziele ,,Bóg nasz na wieki wieków, on nas wiecznie prowadzi b dzie" (Iz, psalm 47). Wersja lmowa znakomicie przemawia do wspó czesnego odbiorcy, pozwala bowiem odebra trudne dzie o tym, przed którymi muzyka Pendereckiego otwiera dopiero swe oblicze. Film nie przedstawia tre ci dzie a, jakkolwiek w warstwie wizualnej niejednokrotnie do niego nawi zuje, jednak interpretacja ta wskaza a now drog w realizacji widowisk artystycznych21. Psalmy w przek adzie Czes awa Mi osza. [Za:] Ksi ga psalmów..., passim. Ch opicka, op. cit., s. 113. 20 M. Tomaszewski, Penderecki, t. 1: Rozmowy lus awickie, Olszanica 2005, s. 9. 21 Materia zarejestrowa a Telewizja Polska po obróbce postprodukcyjnej z wykorzystaniem najnowszych technologii. Scenogra klasyczn opracowa Borys Kudli ka. Po czono j ze scenogra wirtualn Tomasza Bagi skiego (nominowanego do Oscara). Film muzyczny zrealizowany zosta wed ug scenariusza i w re yserii Jaros awa Minkowicza i Tomasza Bagi skiego. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Jerozolima i jej historia obecne by y na przestrzeni ostatnich kilkuset lat w twórczo ci wielu malarzy. Ich sylwetki i dzie a zostan przywo ane w dalszej cz ci artyku u, przy tym jedynie szkicowo, jako okre lone propozycje wobec edukacyjnych mo liwo ci wykorzystania tematu, tu za uwag skupimy na obrazie Rembrandta Jeremiasz op akuj cy zburzenie Jerozolimy dziele, które poza ukazaniem p on cego miasta w oddali nawi zuje jednocze nie do motywów biblijnych. Ilustracja 1. Rembrandt van Rijn, Jeremiasz op akuj cy zburzenie Jerozolimy (1630)22. Posta proroka, siedz cego obok gigantycznej kolumny i ocala ych ze wi tyni skarbów, jest pochylona, jego twarz zdradza smutek i rezygnacj . Król Nabuchodonozor czego nie widzimy, a jedynie odczytujemy z kart Biblii powiód Obraz eksponowany jest w Rijkmuseum w Amsterdamie. Renata Gozdecka ydów do niewoli babilo skiej, zburzy i na koniec spali Jerozolim . Du y tom Biblii, o który Jeremiasz opiera r k , przywo uje jego proroctwo zapowiadaj ce zniszczenie miasta. Po lewej stronie po ar trawi miasto, nad nim za wida zarysy antycznej wi tyni Salomona. Cenne przedmioty uratowane przed zniszczeniem to barokowa misa, do której w o ono naczynie liturgiczne, wszystkie przedmioty wykonano z wypolerowanego, odbijaj cego re eksy po aru poz acanego metalu. Wzrok przykuwa stopa proroka, z o ona na kosztownym dywanie; by mo e chroni on cenne przedmioty ocala e ze wi tyni23. Twarz proroka zdradza rysy ojca artysty, zmar ego niebawem po sko czeniu dzie a Harmena van Rijn. Najbardziej niezwyk ym niuansem p ótna s odbijaj ce wiat o p omieni zdobienia, umiejscowione na szacie proroka element malarskiej wirtuozerii, pozornie tylko nieistotny, a jak e wymowny24. Obok drogi mierci jak mówi Pan ,,stawiam przed wami drog ycia" (Jr 21,8), i mo e w takiej re eksji chcia Rembrandt pozostawi wielkiego proroka. Jerozolima utrwalona zosta a tak e w dzie ach innych malarzy, spo ród których na wspomnienie zas uguje Giotto di Bondone z namalowanym oko o 1305 roku freskiem Wjazd do Jerozolimy, przedstawiaj cym Chrystusa na osio ku u bram miasta. Z pocz tków XVII wieku pochodzi inny obraz Wizja niebia skiej Jerozolimy Francisco Zurbarána. Hiszpa ski malarz, caravaggionista, przedstawi w. Piotra Nolasco i anio a, który pokazuje w oddali apokaliptyczn Now Jerozolim , jednak jej mury przypominaj inne miasto hiszpa sk Avill . Zafascynowany orientalizmem malarz szkocki David Roberts podj t tematyk w 1850 roku. Ukazane na jego obrazie Obl enie i zniszczenie Jerozolimy miasto jest z jednej strony otoczone ogniem, z drugiej za zalane fal wody. Obl enie i zniszczenie Jerozolimy, ukazane z oddali, przywo uje dramatyczn histori tego miasta. Odmienny w charakterze obraz, który jednocze nie nawi zuje do aspektu muzycznego, powsta w 1883 roku i wyszed spod p dzla polskiego malarza Wandalina Strza eckiego. D. Tarabra, Muzea wiata. Rijksmuseum, prze . H. Borkowska, Warszawa 2006, s. 56. S. Zuf , Geniusze malarstwa. Rembrandt. Najs ynniejszy spo ród heretyków malarstwa, prze . T. ozi ska, Warszawa 2000, s. 24. Czytelnicy zainteresowani g bsz interpretacj dzie Rembrandta mog si gn równie do takich pozycji, jak: Rembrandt w oczach wspó czesnych, red. W. Jaworska, Warszawa 1957; R. Avermaete, Rembrandt i jego czasy, prze . D. Wilanowska, Warszawa 1978; A. Chudzikowski, Rembrandt van Rijn, Warszawa 1972; M. Rostworowski, Rembrandta przypowie o mi osiernym Samarytaninie, Warszawa 1980; S. Zuf , Rembrandt, Warszawa 2000; J. Micha kowa, Rembrandt. Autoportrety, Warszawa 1979; Rembrandt i jego kr g. Muzeum Narodowe w Warszawie, red. S. Gola ska, Warszawa 1956. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Ilustracja 2. Wandalin Strza ecki, Pie o zburzeniu Jerozolimy25. Pie o zburzeniu Jerozolimy jest obrazem o uczuciach, utraconej ziemi i t sknocie za wolno ci . Obraz przedstawia par w renesansowych strojach z towarzysz cymi im obok innymi postaciami narodowo ci ydowskiej. Pie wy piewana przez m czyzn w ta esie z towarzyszeniem harfy przywo uje by mo e intencje artysty, który nawi zuje do strof Starego Testamentu: ,,[...] Teraz jednak przyprowad cie mi har arza». Kiedy za har arz gra na strunach, spocz a na nim r ka Jahwe" (2 Krl 3, 15)26. By mo e artysta chcia odnie si do sytuacji narodu ydowskiego w kontek cie uci nionych pod zaborami Polaków?27 Tematu miasta w swojej twórczo ci nie pomin tak e Bruno Szulc. Gra ka z 1936 roku ydzi na tle Jerozolimy przedstawia siedmiu m czyzn w ró nym wieku otoczonych budynkami miasta, zaj tych rozmow , radosnych i modl cych si . Ciekawym uj ciem tematu miasta Jerozolima jest te malarstwo Aleksandra Smirnowa Rosyjskie i w oskie w tki. Jerozolima. Biblijne szkice, zaprezentowaObraz mo na obejrze w Muzeum Narodowym w Krakowie. Pismo wi te Starego i Nowego..., s. 341. 27 A. Budza ek, opis obrazu: http://www.imnk.pl/gallerybox.php?dir=SU320 [data dost pu: 3.01.2014]. Renata Gozdecka ne w ubieg ym roku w Moskwie28. Wi kszo obrazów powsta a podczas twórczych podró y do W och i Izraela jako emanacja tradycyjnej rosyjskiej sztyki realistycznej. Jego obraz olejny ciana p aczu oddaje czytelnie wag i nastrój tego miejsca. Miasto Jerozolima zachwyca i inspiruje nadal nie sposób wymieni cho by drobnej cz ci powsta ych dzie i prac, nawet w minionym tylko stuleciu. Ukoronowaniem niech pozostanie przywo ane ni ej dzie o cho , niestety, niezrealizowane w rzeczywisto ci pomys u zmar ego w 2012 roku polskiego gra ka, architekta i malarza, Jana Sawki. Ilustracja 3. Jan Sawka, The Peace Monument (projekt). The Peace Monument [Pomnik Pokoju] to dzie o, którego lokalizacj zaplanowano w Jerozolimie, miejscu trzech dominuj cych w wiecie religii (codziennie o wicie trzy wi tynie trzech religii o ywaj na swój sposób29), w my l dewizy Mahatmy Gandhiego: ,,Nie ma drogi dla pokoju, bowiem sam pokój jest drog "30. http://polish.ruvr.ru/2013_01_25/Niepojeta-Jerozolima-Aleksandra-Smirnowa/ [data dost pu: 3.01.2014]. 29 S. S. Monte ore, Jerozolima. Biogra a, prze . M. Antosiewicz, W. Je ewski, Warszawa 2011, s. 558. 30 http://culture.pl/pl/wydarzenie/pomnik-pokoju-dla-jerozolimy-nagrodzony-w-usa [data dost pu: 3.01.2014]. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Monument tworzy mia o zgodnie z pomys em Sawki 210 wznosz cych si do nieba dr ków z w ókna w glowego, reprezentuj cych judaizm, chrze cija stwo oraz islam, zwie czonych symbolami tych religii: Gwiazd Dawida, krzyem i pó ksi ycem. Kolor pomnika to biel, barwa pokoju, w nocy za monument mia o o wietla bia e wiat o. Nowo ytny Babilon, miasto sztuki i mi o ci. Belle époque kiedy rodzi a si nowoczesno Na prze omie XIX i XX wieku Pary przyci ga twórców z ca ego wiata. Bij ce serce Europy interesowa o i inspirowa o, by o ojczyzn wszystkich artystów. Rodz ce si nowe nurty awangardowe torowa y sobie drog wbrew obowi zuj cym normom akademickim, nara aj c si na krytyk i odrzucenie. M odzi arty ci o ywili zasklepion w sztywnych regu ach sztuk . Zaistnia impresjonizm w malarstwie, w tym mie cie rozwin te swoje pocz tki muzyczny impresjonizm. Tu prowadzono eksperymenty teatralne, podejmowano tematy obecne w literaturze i malarstwie teatr zacz pokazywa prawdziwie ycie31. Sprzyja y temu dwa wa ne miejsca, które upodobali sobie ówcze ni arty ci: Montmartre i Montparnasse. Montmartre przyci ga pi knymi widokami malarzy, pomieszkiwali tam poeci i pisarze, komponowali swe dzie a muzycy, realizowali si twórczo tancerze. Czas wietno ci miejsca zamkn a pierwsza wojna wiatowa. Wówczas arty ci przenie li si na Montparnasse32. Z uwagi na blisko Sorbony obecno swoj w szczególno ci podkre lili literaci. Funkcjonowa y tu równie salony artystyczne, które nawiedzali przybysze z wielu cz ci wiata, w tym z Ameryki. Poemat symfoniczny, jaki by mo e nawi zuje do tego miejsca, to skomponowany przez George'a Gershwina w Wiedniu w 1928 roku An American in Paris [Amerykanin w Pary u]33. Utwór czy elementy ameryka skiej muzyki rozrywkowej z brzmieniem przypominaj cym francusk lekko i elegancj ; wyczuwa si równie w nim taneczny charakter, a nawet nostalgi i sentymentalizm34. Warstw literack dzie o to zosta o wzbogacone przez Deemsa Taylora35 to opoM. Gutowska-Adamczyk, M. Orzeszyna, Pary miasto sztuki i mi o ci w czasach belle epoque, Warszawa 2012, s. 193-205. 32 Por. J. P. Crespelle, Montmartre w czasach Picassa 1900-1910, prze . M. Bibrowski, Warszawa 1987; idem, Montparnasse w latach 1905-1930, prze . E. B kowska, Warszawa 1989. 33 A. G. Piotrowska, Idea muzyki narodowej w uj ciu kompozytorów ameryka skich pierwszej po owy XX wieku, Toru 2003, s. 148-166. 34 T. Chyli ska, S. Haraschin, B. Schaeffer, Przewodnik koncertowy, Kraków 1991, s. 322. 35 D. Taylor, Selecting writings (selected and annotated by J. A. Pergolotti), Nowy Jork 2007, s. 121. Renata Gozdecka wie o wizytuj cym Pary Amerykaninie, który poznaje miasto i uczestniczy w jego yciu. W kompozycji wyró ni mo na trzy cz ci, w których kontrastuj ca cz rodkowa zdradza liryczny charakter, a charakterystyczny, pojawiaj cy si kilkukrotnie motyw pocz tkowy, spaja ca o utworu. Programowo kompozycji opiera si na ilustrowaniu ycia miasta poprzez zastosowanie licznych rodków, jak zró nicowanie instrumentalne, wyrazowe, wykorzystanie nietypowych do tego momentu w muzyce klaksonów, które rozbrzmiewaj d wi kami ró nej wysoko ci i pojawiaj si w wielu miejscach utworu. Wydaje si , e kompozytor dba o to, aby s uchacz nie zapomnia , e znajduje si w mie cie pe nym aut. Namalowany muzycznie spacer po Polach Elizejskich energicznie prowadz skrzypce i obój. Dowiadujemy si , e bohater mija kawiarni , z której dochodz d wi ki macziczy36 (motyw puzonów). Kolejny temat realizuj klarnet oraz ro ek angielski, sugeruj cy mijanie zagadkowego obiektu (by mo e ko cio a lub hali wystawowej z 1900 roku Grand Palais). Spokojna linia melodyczna wznosi si , tempo zmienia, zag szcza faktura i powracaj motywy tematu pierwszego. Ostro zarysowana rytmika kontrastuje z cz ci drug , któr zapowiadaj d wi ki tr bki realizuj ce piewn , spokojn lini melodyczn . Melodie bluesowe i rytmy charlestona duetu tr bek prawdopodobnie przywo uj t sknot bohatera za swoim krajem, jednak chwilowy powrót nostalgii przechodzi w burzliwy na orkiestry. Powracaj w nim znajome melodie, rozwijane w ró nym tempie, akordy orkiestry za po zastosowaniu crescenda ko cz utwór jednym uderzeniem. Na podstawie poematu Gershwina w 1951 roku nakr cono ameryka ski lm muzyczny37 o tym samym tytule, nieb d cy jednak typowym musicalem ani lmow adaptacj brodwayowskiego musicalu, gdy takiego opracowania dzie o Gershwina nie doczeka o si . Bohaterem lmu jest ameryka ski o nierz, który przybywa do Pary a, aby po wi ci si sztuce malarstwa. By mo e odzwierciedla to fascynacj kompozytora sztuk mu wspó czesn . By jej kolekcjonerem, a jego zbiory obejmowa y obrazy m.in. Picassa, Chagalla, Utrilla, Kandinsky'ego, Modiglianiego, w sumie oko o 150 dzie . Gershwina równie pasjonowa o malarstwo. Spo ród zachowanych obrazów przypomnie mo na wykonane przez niego autoportret (Autoportret w swetrze, 1936) oraz portret Arnolda Schönberga38. 36 Zmys owy, ywio owy taniec, podobny do samby, popularny na pocz tku XX wieku, dzi zwany tangiem brazylijskim; tu mowa najprawdopodobniej o skocznej francuskiej melodii tanecznej La Mattchiche, której autorem by Charles Borel-Clerc. 37 Re yserem by Vincent Minnelli, lm nagrodzono siedmioma Oscarami oraz Z otym Globem dla najlepszego lmu komediowego lub musicalu. Zwraca uwag równie scenogra a lmu (Cedric Gibbons), wyra nie inspirowana malarstwem Maneta, Renoira i Toulouse-Lautreca. 38 A. Jarz bska, Gershwin George, [w:] Encyklopedia Muzyczna PWM. Cz biogra czna, red. E. Dzi bowska, t. 3, Kraków 1987, s. 276; L. Kydry ski, Gershwin, Kraków 1998. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Polacy w Pary u czasu belle époque stanowili znacz c liczb obcokrajowców, najpierw przybywaj cych na krótko, pomieszkuj cych w ró nym czasie, cz sto pozostaj cych na ca e lata, a równie cz sto do ko ca swoich dni. Byli w ród nich arystokraci z wielkich polskich rodów, naukowcy, literaci, arty ci ró nych sztuk, jak muzyka, teatr czy lm, malarze i rze biarze, tancerki i tancerze, dziennikarze39. Pary go cinnie otwiera si na ka dego, kto chcia rozwin swoj indywidualno i zasmakowa ówczesnego prawdziwego ycia. Na pocz tku XIX wieku swoj obecno zaznaczy w Pary u Juliusz S owacki. W jednym ze swoich wierszy z 1833 roku podj temat trudnej sytuacji robotników, do której doprowadzi a bur uazja, dostrzega równie n dz emigrantów polskich: Patrz! przy zachodzie, jak z Sekwany ona Powstaj gmachy po amanym sk adem, Jak jedne drugim wchodz na ramiona, Gdzieniegdzie ulic prze wiecone ladem. [...] Tu dzisiaj Polak b ka si wygnany, W n dzy i brat ju nie pomaga bratu. Wierzby p acz ce na brzegach Sekwany Smutne s dla nas jak wierzby Eufratu40. Egzystencja w realiach metropolii ówczesnej stolicy Europy, miasta, które ,,nigdy nie ma ko ca"41 odegra a w twórczo ci kolejnego wieszcza, Cypriana Kamila Norwida, znacz ce miejsce. Poeta, do wiadczaj c licznych podró y (Berlin, Pary , Rzym, Nowy Jork), rejestrowa ycie, eksponowa zdarzenia, pokazywa miasto, ulic , gdzie widzia dramat cz owieka: O! ulico, ulico... Miast, nad którymi krzy : Szyby twoje skrz si i wiec Jak renice kota, owi c mysz. Przechodniów t um, o a obionych czarno (W barwie stoików), Ale wyd a ka dy, e a parno W ród omija i krzyków. F. Ziejka, Mój Pary , Kraków 2008, s. 116. J. S owacki, Dzie a, t. 1, Wroc aw 1959, s. 51. 41 E. Hemingway, Ruchome wi to, prze . B. Zieli ski, Warszawa 1966, s. 162. Renata Gozdecka tak pisa Norwid, patrz c na Pary roku 186642. U Norwida, jak zauwa a Grzegorz Kociuba: ,,[...]...ulica jest ulic miasta, ale zarazem czym wi cej; jest skrótem, syntez , metafor nie tylko metropolii, ale wr cz XIX-wiecznej cywilizacji. Uchwyci mechanizmy rz dz ce ulic to tyle, co zajrze za kulisy cywilizacji. Sposób, w jaki Norwid to czyni, przypomina technik kamery lmowej. Najpierw w krótkim, migawkowym uj ciu ogarnia ca ulic , by nast pnie, poprzez uk ad zbli e , wydobywa z pejza u ulicy postacie, zjawiska, zdarzenia szczególnie wa ne, obci one znaczeniem"43. Nie wiemy, jak konkretnie wiedz ma zdoby bohater w druj cy po metropolii. Norwid w wiarygodny i re eksyjny sposób pokazuje swoje widzenie nowoczesnego miasta. To tylko dwa fragmenty z bogatej poezji naszych wieszczów i innych, tworz cych wówczas poetów. Jak zauwa a Franciszek Ziejka, w literaturze polskiej prze omu XIX i XX wieku stolica Francji przedstawiona zosta a w niezwykle ró norodny sposób, z zachwytem, zdumieniem, osnuta legend , jako ziemia obiecana artystów i nowo ytny Babilon ,,apokaliptyczna bestia"44. Pary go ci Polaków, kiedy nie by o ich ojczystego kraju na mapie Europy. Przybywali nad Sekwan najwybitniejsi z nich politycy, przedstawiciele nauki, kultury, sztuki45. W ród artystów malarzy, obecnych w Pary u na prze omie wieków, podejmuj cych w swej twórczo ci temat wielkomiejski, wymieni mo na spor grup znamienitych postaci. Studiowali oni na paryskich uczelniach i wystawiali prace na corocznych salonach46. W gronie tym znalaz a si malarka zabudowa miejskich i widoków Pary a, Olga Bozna ska (1865-1940). Zastosowane przez ni konwencje opisu miasta mo na przedstawi dwojako: pierwsza wed ug tradycji niemieckiej, któr zaczerpn a podczas pobytu w Monachium, obserwuj c obrazy Caspara Davida Friedricha, i która przedstawia miasto z perspektywy pracowni artysty, druga za pokazuje miasto w stylu francuskich impresjonistów, C. K. Norwid, Stolica, [w:] idem, Pisma wybrane. Wiersze, t. 1, Warszawa 1983, s. 388. G. Kociuba, Norwida walka z cywilizacj o Cywilizacj , ,,Kwartalnik Literacko-Artystyczny «Pobocza»", nr 34/2008. 44 F. Ziejka, Nowo ytny Babilon. Obraz Pary a w literaturze polskiej 1890-1930, [w:] Miasto w obrazie, legendzie, opowie ci..., red. R. Godula-W c awowicz, Wroc aw Kraków 2008, s. 27. 45 E. Grabska, Pary i arty ci polscy. Wokó E.-A. Bourdelle'a. 1900-1918, Warszawa 1997. 46 Nale y tu wymieni Stanis awa Wyspia skiego, Olg Bozna sk , Tadeusza Makowskiego, W adys awa lewi skiego, Jana Styk , Józefa Pankiewicza, Cypriana Godebskiego, Konstantego Laszczk , W adys awa Skoczylasa, Xawerego Dunikowskiego. Podczas salonów najwy sze trofea osi gali Juliusz Kossak, Jan Matejko, samodzielne wernisa e za mieli m.in. Julian Fa at i Jan Che mo ski [w:] Pary , miasto sztuki...., s. 134. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... skracaj c dystans i obserwuj c przechodniów z bliska. Bozna ska, utrwalaj c swoje widzenie miast, korzysta a z obu konwencji, cho preferowa a stosowanie ram okna jako granicy dla tajemniczej, niewidocznej przestrzeni pokoju i tej, w dalszej perspektywie widzianej za oknem47. Ilustracja 4. Olga Bozna ska, Ulica w Pary u, 190348. W ród polskich artystów malarzy niezwykle twórcz postaci by , przebywaj cy w mie cie wiate w ostatnich swoich czterech latach ycia, Ludwik de Laveaux (1868-1894). Twórczo jego charakteryzuj liczne przeobra enia. Pocz tkowo dzie a jego powstawa y w nurcie modernizmu, potem silny wp yw na niego wywar impresjonizm, ale tak e ekspresjonizm i symbolizm. By zafascynowany gr nocnych wiate , co spowodowa o, e w ostatnich latach malowa nokturny, pejza e i uliczne sceny z ycia Pary a. D. Kudelska, Olgi Bozna skiej widoki Pary a, ,,Annales Universitatis Mariae Curie-Sk odowska, Sectio L, Artes, vol. IX/2 2011, s. 40. 48 Obraz mo na obejrze w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Renata Gozdecka Ilustracja 5. Ludwik de Laveaux, Motyw z Pary a, 1892-189349. Motyw z Pary a (il. 5) ukazuje alej , po której pod a samotna doro ka, jednak wydaje si , i tematem wiod cym s wiat a ulicy, ukazane przez artyst w ró nej kolorystyce. Bia e wiat o ksi yca odbija si w zmoczonej deszczem jezdni, mi dzy drzewami przebijaj si ciep e kolory padaj ce z okien, witryn kawiar , ukryte s pod koronami drzew. Wida te dwa nie mia o tl ce si wiat a doro ki usytuowane pod dachem ciemnego nieba. Utrzymanym w stylu malarstwa miejskiego, jednak o nieco odmiennym charakterze ni poprzedni, jest kolejny obraz de Laveaux Ulica w Pary u (il. 6). Ukazane przez artyst miasto w o wietleniu latar sprawia wra enie zatrzymanego na chwil podczas budz cego si miejskiego ranka. Przebijaj ce si wiat o naturalne roz wietla ulic , cho nie ma pewno ci, czy ukazany moment nie jest chwil , kiedy znika ono, ust puj c miejsca roz wietlaj cym miasto latarniom. Wida równie , e uwag malarza zwróci a wysoka zabudowa ukazana z u yciem wielobarwnych re eksów. Wszystko wskazuje na to, i to olejne ekspresjonistyczne studium jak wi kszo innych dzie utrwalaj cych fascynacj miastem powstawa o wieczorem i do pó nych godzin nocnych50. Warto wspomnie Obraz eksponowany jest w Muzeum Narodowym w Krakowie. A. Ze czak, http://www.imnk.pl/gallerybox. [data dost pu: 19.01.2014]. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... równie o innych jego tego typu dzie ach, tworzonych w latach 1892-1893 ,,miejskich nokturnach", jak Kawiarnia paryska w nocy (eksponowana w Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach) czy Ulica paryska w nocy (Muzeum Narodowe, Warszawa). Ilustracja 6. Ludwik de Laveaux, Ulica w Pary u, 1892-189351. Wa ny obszar eksploracji artystycznych w dziedzinie powi za miast ze sztuk stanowi fotogra a. Pary fotografowany przez niezliczone rzesze turystów pozostaje utrwalony w pami ci i na stronach wielu albumów. Migawki romantycznych miejsc miasta wracaj we wspomnieniach i zach caj artystów fotogra ków do spojrzenia na miasto przez pryzmat w asnego, autorskiego i niepowtarzalnego uj cia. Obraz eksponowany jest w Muzeum Narodowym w Krakowie. Renata Gozdecka Ilustracja 7. Bogdan Konopka, Nabrze e Montebello52. Bogdan Konopka, autor niezwyk ych zdj Pary a, fotografuj c widoki, ukazuje w nich nietrwa o , ulotno chwili; ,,otula widziane miejsca w szary ob ok smutku, ukazuj c ju nie tyle same rzeczy, ile zapisane w pami ci swoje o nich wspomnienia" napisa a komisarz wystawy jego prac fotogra cznych El bieta ubowicz53, i rzeczywi cie mo na to odnie do wszystkich zdj prezentowanych w katalogu Konopki. Niezwyk e w nim s odcienie szaro ci, brak na fotogra ach czerni i bieli: ,,[...] s to w istocie liryczne poematy w szaro ciach, które porówna mo na do wirtuozerskiego zagrania kameralnego utworu muzycznego na jednym instrumencie"54. Prace Bogdana Konopki znajduj si w zbiorach Pa stwowego Funduszu Sztuki Wspó czesnej, Muzeum Carnavalet i Biblioteki Narodowej w Pary u. Centrum Georges'a Pompidou zakupi o album licz cy 145 fotogra i. 53 E. ubowicz, Szary Pary niewidzialne miasto, [w:] B. Konopka, Szary Pary , Lublin 2002, s. 11. 54 Ibid., s. 15. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Pary utrwali swoje miejsce równie w gatunku, jakim jest piosenka francuska. Poezja francuska, zw aszcza ta pochodz ca z prze omu stuleci i pocz tków XX wieku, stanowi a inspiruj cy materia dla licznych kompozytorów. Jej oryginalno wynika z wielu czynników, m.in. z charakterystycznych linii melodycznych, literackiej warstwy tekstowej, skromnej obsady instrumentalnej, aktualnej tematyki wyra anej najcz ciej niezwykle emocjonalnie. Spo ród tej niezliczonej ilo ci piosenek, na szczególne podkre lenie zas uguj interpretacje pie niarki Edith Piaff. Jej melancholijne wykonania zapad y w pami ci wielu s uchaczy. Uniwersalne prawdy, mówi ce o ró nych aspektach egzystencji cz owieka, mog wzbudza w s uchaczach g bokie re eksje, przywo ywa sentymentalne wspomnienia, kierowa my li w stron niezwyk ego miasta: Pod paryskim niebem ulatuje piosenka Narodzi a si dzisiaj w sercu jakiego ch opca Pod paryskim niebem spaceruj zakochani Ich szcz cie si buduje na melodii dla nich stworzonej Pod mostem Bercy siedzi lozof Dwóch muzyków, kilku gapiów i miliony ludzi Pod paryskim niebem a do wieczora b d piewa Hymn narodu zauroczonego swoim starym miastem Niedaleko Notre-Dame czasem rozgrywa si dramat Tak, ale w Panamie wszystko mo e si u o y Kilka promieni letniego nieba, akordeon marynarza I kwitn ca nadzieja pod paryskim niebem55 Miasto magnes wieloetniczna metropolia Twórczo artystyczna odgrywa a w spo ecze stwie ameryka skim pomimo nied ugiej tradycji historycznej wa n rol . Przekazywa a zarówno wartoci uniwersalne, relacjonowa a wspó czesno , jak te eksponowa a cechy narodowe i w szybkim tempie otwiera a si na nowe dziedziny, jakie rodzi y si pod wp ywem rozwoju cywilizacji. Na pocz tku XX wieku Nowy Jork zacz odgrywa wa n rol w kszta towaniu si ró nych sfer sztuki, ta ca, muzyki, kina, mody, muzeów, teatrów, literatury. Nowojorczycy mieli wiadomo swojej wyj tkowo ci. Do miasta przybywa o wielu znakomitych artystów. Nowy Jork 55 Pie Sous le ciel de Paris (Pod niebem Pary a), muzyka Jean Drejac, s owa Hubert Giraud, prze . Joanna Faliszewska-Beau. Renata Gozdecka sta si równie centrum krystalizacji i rozwoju nowych gatunków, takich jak jazz, broadwayowski musical i innych ówcze nie rodz cych si i prze ywaj cych swój absolutny rozkwit muzycznych form teatralnych, takich jak rewia, burleska, minstrel show czy wodewil. Nowojorski obszar metropolitalny sta si równie domem dla ogromnej spoeczno ci przybywaj cej z innych miejsc wiata. Rozwój urbanizacyjny miasta podobnie jak w tym samym czasie w otwieraj cym swe bramy dla przybyszów z ca ej Europy Pary u przyci ga niezliczone rzesze wiat ych i twórczych indywidualno ci. Wieloetniczno stanowi a o wyj tkowo ci miasta. piewacy i muzycy z W och, ludno ydowska i irlandzka wy piewywa a swoje t sknoty za Europ na ulicach, w barach. To po latach ich potomkowie budowali nowojorsk scen z wielkim impetem56. Swoj wyj tkowo miasto zawdzi cza o krajobrazowi bynajmniej nie bezkresnych zielonych obszarów i pi knych widoków, a w a nie rosn cym drapaczom chmur, które zacz y stanowi charakterystyczn cech miasta. Nowy Jork w XX wieku to miasto g o ne, ogarni te nieustannym ha asem, ruchem, anonimowo ci mieszka ców, skazanych niejednokrotnie na samotno , jednocze nie urzekaj ce równie z powodu niewiarygodnej mozaiki j zykowej, obrazuje on jak czytamy: ,,radosny ba agan na planie geometrycznym, wobec niesta o ci i sprzeczno ci, wobec jednakowo przyt aczaj cego pi kna i brzydoty [...], w którym ludzie, gmachy, my li, moda i j zyk by y pomieszane i przekszta cone przez nieustanny ruch"57. Cechy te, stanowi ce o wyj tkowo ci miasta, maj swoje wierne odbicie w muzyce, malarstwie oraz innych sztukach, a konsekwencj tego staje si najdalej posuni te zró nicowanie kierunków stylistycznych i rodków wyrazu. W latach sze dziesi tych rozwin si w Stanach Zjednoczonych nowy nurt, okre lony mianem minimal. Dotyczy o to zarówno dziedziny muzyki (minimal music), jak i sztuk plastycznych (minimal art). Nowy nurt minimal okaza si niezwykle nowatorskim zjawiskiem w muzyce XX wieku. Jego oryginalno tkwi a w nieobecnych dotychczas rozwi zaniach d wi kowych, a tak e w wielowarstwowym kontek cie, obejmuj cym zarówno aspekty warsztatowe, jak i przes anki estetyczne, kulturowe i socjologiczne58. W literaturze muzycznej funkcjonuje równie termin repetitive music [muzyka repetytywna], co czytelnie oddaje sens tego rodzaju muzyki. Jak zauwa a Zbigniew Skowron, dotyczy to radykalnego ograniczenia rodków muzycznych oraz sposobów ich przetwarzania. 56 E. Winnicka, Nowy Jork zbuntowany. Miasto w czasach prohibicji, jazzu i gangsterów, Warszawa 2013, s. 132. 57 A. Muhlstein, Manhattan. Niezwyk a historia Nowego Jorku od czasów Indian do roku 2000, prze . K. Osi ska-Boska, Warszawa 1986, s. 15. 58 Z. Skowron, Nowa muzyka ameryka ska, Kraków 1995, s. 352. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Kszta towanie przebiegu d wi kowego w utworach minimalistycznych polega g ównie na powtarzalno ci jako g ównej zasadzie kszta towania kompozycji, za ,,materia owy minimalizm dotyczy sfery wysoko ci, wspó brzmie , barw, wreszcie, co bodaj najwa niejsze rytmu"59. Kompozycj osadzon w nurcie minimalizmu i nawi zuj c swoim charakterem do muzyki programowej jest napisana w 1994 roku przez Steve'a Reicha City Life. Utwór w ca o ci po wi cony zosta miastu Nowy Jork, do czego nawi zuj nazwy pi ciu jego cz ci oraz przede wszystkim jego brzmienie, obrazuj ce odg osy metropolii: wieloj zykow mow , d wi ki alarmów, klaksonów aut, kafarów, karetek, samolotów, metra, syren. Pocz tki tego utworu si gaj ko ca lat dziewi dziesi tych XX wieku. Reich eksperymentowa wówczas z nagranym na ta m g osem ludzkim w innej swojej kompozycji Different Trains. Czynnikiem konstrukcyjnym sta a si wówczas prozodia j zyka ameryka skiego, umuzyczniona w technice samplingu, cytowana z ta my wraz z towarzysz c muzyk gran na instrumentach, które na laduj melodi i rytm danej frazy s ownej. Wykorzystanie melodii mowy jako bazy materia u muzycznego jest typowe równie dla kolejnych jego utworów, w tym dla City Life, w którym kompozytor wykorzysta równie nagrane na ta m odg osy metropolii60. To zupe nie odmienna kompozycja od wcze niej omawianego utworu George'a Gershwina; dzieli je odst p kilkudziesi ciu lat, czy natomiast idea odtworzenia klimatu miasta muzyk , tym razem w klimacie nurtu minimalizmu. Pi kolejnych cz ci buduj cych City Life kompozycj trwaj c oko o 24 minut tworzy form A-B-C-B-A. Obsada wykonawcza ma nietypowy sk ad. S to specjalnie nag a niane instrumenty: po dwa ety, oboje, klarnety, wibrafony, fortepiany, kwartet smyczkowy, perkusja, dwa samplery i podwójny bas. Cz pierwsza, Check it out, odzwierciedla odg osy miasta, mow , d wi ki silników samochodowych, alarmów, syren karetek, zamykanych drzwi samochodów, klaksonów. Wszystko w nieustannej powtarzalno ci odtwarza dynamiczn , g o n atmosfer miasta. Kompozytor buduje w s uchaczu poczucie zagubienia i chaosu, tak znamienne dla najwi kszej ameryka skiej metropolii. Druga cz , Pile driver/alarms, jest bardziej ponura i mroczna, z czasem staje si wr cz przygn biaj ca. S ycha rytmicznie wybijaj cy fundamenty wie owca kafar oraz nak adaj ce si d ugie brzmienia, grane przez fortepiany. Nieustanny niepokój wzbudzaj liczne alarmy. Pod koniec cz ci d wi ki dubluj si , pulsacyjny rytm kafara ulega rozdrobnieniu, rozbrzmiewa wespó z ró nej cz stotliwo ci alarmami samochodowymi. Czasem d wi ki nak adaj si . W dwu Ibid., s. 353. J. Miklaszewska, Ameryka ski minimalizm: muzyczni rewolucjoni ci czy uznani klasycy?, [w:] Nowa muzyka ameryka ska, red. J. Topolski, Kraków 2010, s. 117. Renata Gozdecka pierwszych cz ciach s ycha klaksony i klarnet albo klaksony i dwa oboje tak powstaj zupe nie inne brzmienia, które kompozytor dodaje wraz z rozwojem utworu. Niejednokrotnie do odpowiednich klaksonów do cza instrumenty d te, fortepian albo wibrafon; wydaje si , i w ten sposób pracuje nad instrumentacj klaksony wspó graj z instrumentami. Takie d wi ki wci s ycha na ulicy, zw aszcza w wielkich miastach, co w wiadomo ci s uchacza buduje bardzo wiern ilustracj . Cz trzecia, It's been a honeymoon Can't take no mo', to centrum utworu. Kompozytor nagra i wkomponowa tu materia y z politycznej demonstracji (fragmenty gniewnych mówców Afroamerykanów). Cz ta jest agresywna, bardzo absorbuj ca kompozytor ,,przedstawia" w niej problemy nowojorskich mieszka ców. To bardzo skomplikowany fragment kompozycji, s w nim melodie wypowiadanych zda , pojedyncze, powtarzaj ce si sylaby, co , czego do tej pory Reich nie tworzy . Nie od razu rozumie si ich znaczenie, ale wyczuwalny jest niepokoj cy nastrój. S ycha tu ma e skrawki wypowiedzi, które z czasem cz si i buduj ca o . It's been a honeymoon stanowi najbardziej emocjonaln cz utworu. W czwartej cz ci, Heartbeats/boats&buoys, kompozytor powraca do bardziej spokojnego klimatu, kafar ust puje brzmieniom uderze serca, a odg os t tna powraca w utworze kilkakrotnie. S uchacz odczuwa, i muzyka, zgodnie z tytu em, ilustruje wod , by mo e s ycha syreny zbli aj cego si statku. Nastrój muzyki przywo uje mglisty klimat nocy w mie cie. Heavy smoke to ostatnia cz dzie a. Wype niaj j odg osy wozów stra ackich i fragmenty radiowych rozmów stra aków z dnia, kiedy pod o ono bomb pod WTC na pocz tku lat dziewi dziesi tych XX wieku (udost pnione Reichowi przez biuro nowojorskiej stra y po arnej). S ycha okrzyki, mow , pourywane s owa, muzyka oddaje nastrój zagro enia, rozbrzmiewaj klaksony i alarmy. Reich nawi zuje tu do pocz tkowej cz ci kompozycji, zamykaj c ca struktur w formie ukowej A-B-C-B-A. Jedna z de nicji minimalizmu okre la nurt ten jako odej cie od ,,narracji na rzecz krajobrazu, porzucenie zdarzenia muzycznego na rzecz przestrzeni brzmieniowej"61. Reich tworzy w wiatowej metropolii, ltruje krajobraz miasta przez nowe sposoby widzenia i s yszenia. Na tak interpretacj muzyki wspó czesnej w kontek cie edukacyjnym warto zwróci uwag . 61 A. Ross, Reszta jest ha asem. S uchaj c dwudziestego wieku, prze . A. Laskowski, Warszawa 2011, s. 505. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Zamach w Nowym Jorku z 11 wrze nia 2001 roku odcisn swoje pi tno w umys ach rzeszy artystów. Reakcje, jakie wywo a , pozostawi y wiele g bokich re eksji wyra onych przez twórców j zykiem sztuki. September Symphony to znacz ce i wa ne dzie o w twórczo ci Wojciecha Kilara. Napisane zosta o w 2003 roku, cho pomys jego powstania zrodzi si znacznie wcze niej. Kompozytor po wi ci je pami ci o ar tego zamachu i z o y w ho dzie Amerykanom. Symfonia to klasyczne w swej konstrukcji dzie o, z o one z czterech kontrastowych cz ci. Cechuje je typowy dla Kilara, rozpoznawalny wr cz koloryt wspó brzmie monumentalne akordy, liczne powtórzenia. Pierwsza cz , Largo, rozpoczyna si sze ciod wi kowym motywem, który przewija si niemal przez ca y utwór. Jej nastrój przypomina a obny chora . Cz drug , Allegro, rozpoczynaj szybkie, rozbrzmiewaj ce na jednej wysoko ci tony, akcentowane i przenoszone do ró nych rejestrów, ubarwiane zmienn dynamik , eksponuj ce niskie brzmienia instrumentów d tych, szybko pod aj ce, mroczne i pe ne niepokoju. Nastrój stabilizuje cz trzecia, Largo, rozbrzmiewaj ca niczym nostalgiczna, pe na re eksji pie , podlegaj ca imitacyjnym opracowaniom. W tej w a nie cz ci Kilar do czy s ynn pie America, the Beautiful Samuela A. Warda, która osnuta ciemn konstrukcj harmoniczn , na przemian z mi kkim, ciep ym brzmieniem instrumentów smyczkowych przysparza s uchaczowi odczucia spokoju. Ostatnia cz , Moderato, o charakterze marszowym, motorycznym przebiegu, przypominaj cym wspomniane wcze niej ameryka skie hymny, pie ni patriotyczne, muzyk gospel oraz pocz tkowy sze ciod wi kowy motyw, w ko cowej fazie wszak e wycisza si i przybiera liryczny charakter. Wo anie o pokój przeradza si w wyraz nadziei62. Nowojorsk specy k odnajdujemy te dobitnie w ameryka skim malarstwie, z jego entuzjazmem dla miasta wie owców, wielko ci, ró norodno ci i intensywno ci. Ju pod koniec XVIII wieku, kiedy to malarstwo ameryka skie silnie nawi zywa o jeszcze do sztuki europejskiej, pierwsi mistrzowie tego m odego spo ecze stwa podejmowali problematyk akcentuj c w asn to samo kulturow . Zainteresowaniem cieszy o si malarstwo portretowe i historyczne, a w pó niejszym okresie popularne sta y si tematy ukazuj ce ycie codzienne i przyrod Ameryki63. Pod koniec XIX wieku w Stanach Zjednoczonych powo ano narodow instytucj Metropolitan Museum of Art, której g ównym celem by o upowszechnianie wszelkich form sztuki i dostarczanie publiczno ci inicjatyw kulturalno-rekreacyjnych. Zbiór gromadzonych z ca ego wiata dzie mia staWojciech Kilar o September Symphony w rozmowie z Ann S. D bowsk , ,,Gazeta Wyborcza", 2 wrze nia 2003. 63 F. C. Marchetti, Malarstwo ameryka skie, prze . H. Borkowska, Warszawa 2005, s. 10. Renata Gozdecka nowi kolekcj ilustruj c histori sztuki od pocz tków po czasy wspó czesne64. Okres ten zapocz tkowa intensywny rozwój malarstwa w XX wieku, a barwna panorama ameryka skiej sztuki tego okresu sprawi a, i po II wojnie wiatowej Nowy Jork sta si stolic sztuki wspó czesnej. Artystyczne oblicze Nowego Jorku zawdzi czamy g bokiej inspiracji, jakiej do wiadczyli arty ci, zw aszcza maj cy tutaj swe korzenie, tworz cy przez wi kszo swojego ycia w charakterystycznych jego zak tkach zafascynowani nowoczesno ci , post puj c w zawrotnym tempie urbanizacj , nowym obliczem miasta, jednocze nie pragn cy utrwali niepowtarzalne jego chwile. Takim artyst by Robert Henri malarz realista, przebywaj cy przez kilka lat w Pary u i ho duj cy naturalistycznemu przedstawianiu uroków miasta. Nowy Jork pokryty niegiem by przez Henriego malowany wielokrotnie. Malowniczy zak tek miasta ukazuje obraz nieg w Nowym Jorku (1909) (il. 9). Przedstawia on ulic , po której przemieszcza si kilka powozów, a przechodnie z trudem przedostaj si przez zasypane chodniki. Po obu stronach ulicy wznosz si wysokie i ciemne domy, kontrastuj c z jasnym niegiem i niebem. Artysta wykorzysta niewiele kolorów. Poza br zem, ochr i biel wida drobne akcenty czerwieni, nieco przeamuj ce monotonn kolorystyk dzie a. Ca o wykazuje silne pokrewie stwo z nurtem impresjonistycznym. Nurt impresjonizmu w szczególny sposób ods ania o malarstwo Frederica Hassama (1859-1935). Krajobrazy miejskie wielu ameryka skich miast w tym i Nowego Jorku stanowi y wa ny obszar jego twórczo ci, naznaczonej silnym wp ywem europejskich nurtów, rozwijaj cych si w po owie XIX wieku. Artysta pragn odnale w ameryka skich miastach podobie stwa do parków, ulic, zabudowa i zabytków Pary a. W jego uj ciu nowojorski Washington Square przypomina paryski uk Triumfalny. 64 L. Impelluso, Muzea wiata. Metropolitan Musem Nowy Jork, prze . H. Borkowska, Warszawa 2006, s. 7. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Ilustracja 8. Frederic Hassam, uk na Washington Square wiosn (1890)65. Obraz mo na obejrze w Phillips Collection w Waszyngtonie. Renata Gozdecka Ilustracja 9. Robert Henri, nieg w Nowym Jorku (1902)66. Prze om XIX i XX wieku by dla sztuki ameryka skiej czasem powstawania i kszta towania si nowych pr dów artystycznych. Malarstwo abstrakcyjne obecne w sztuce europejskiej zacz o ywo interesowa twórców ameryka skich, którzy odwiedzali paryskie ekspozycje i inspirowali si nowatorskimi trendami. Niezwykle oryginaln malark , której zarówno abstrakcyjne, jak i guratywne dzie a przesycone by y symbolik , i która odegra a wa n rol w upowszechnianiu sztuki ameryka skiej w Europie w czasach, kiedy kontynent ten odgrywa znacz c rol w kszta towaniu ówczesnych pr dów w sztuce, by a Georgia O'Keeffe (1887-1986)67. W ród jej bogatego zbioru znalaz y si obrazy przedstawiaj ce Nowy Jork. Dzie o R. Henriego eksponuje National Gallery of Art w Waszyngtonie. Zob. R. Robinson, Georgia O'Keeffe: A life, Londyn 1990. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Ilustracja 10. Georgia O'Keeffe, Hotel Shelton ze s onecznymi plamami68. Monumentalne budynki, usytuowane w niewielkiej odleg o ci od siebie, stwarzaj wra enie st oczenia obiektów na niewielkim obszarze (jak na przyk ad Obraz eksponowany jest w Art Institute w Chicago. Renata Gozdecka obraz Ulica Nowego Jorku I z 1926 roku). Obrazy O'Keeffe nie dokumentuj realnych widoków miasta, lecz tworz nierzeczywiste miejskie pejza e. Jej abstrakcyjny przekaz skrywa w sobie wa ne symbole, do których na przyk ad na obrazie Hotelu Shelton nale y roz wietlaj ce górn cz wie owca skupione wiat o s o ca, nadaj ce kompozycji romantyczny nastrój. Tak równie aur , tyle e wywo an muzyk , przynosi kompozycja W odzimierza Nahornego Kocham O'Keeffe, która powsta a w wyniku wspó pracy z Krzysztofem Kolbergerem nad spektaklem Lanie Robertsona o tym samym tytule. I tu wy ania si po raz kolejny zderzenie trzech obszarów sztuki malarstwa, teatru i muzyki69. Jednym z najwa niejszych malarzy ameryka skich, obok tworz cych w XX wieku w nurcie realizmu, by Edward Hopper (1882-1967). Nie znajdziemy w jego twórczo ci obrazów ukazuj cych realny obraz Nowego Jorku czy te innych, cho by abstrakcyjnych jego uj . Artysta ze szczególnym upodobaniem podejmowa tematy na wskro ameryka skie, ujawnia ,,p kni cia kryj ce si pod powierzchni wspó czesnego ycia"70 i w mistrzowski sposób ukazywa cz owieka w realnych sytuacjach. G ównym tematem jego twórczo ci by o wspó czesne ameryka skie miasto w nim urz dnicy, sekretarki, klienci sklepów i barów. Hopper utrwala typowy, przygn biaj cy pejza miejski, eksponuj c biura, stacje benzynowe, kina, motele. W jego dzie ach uderzaj : samotno , smutek, pogr enie bohaterów w g bokich re eksjach; s one przede wszystkim wizualnym zapisem stanów uczuciowych przedstawianych osób. W autorskim uzasadnieniu tych wyborów czytamy: ,,interesuje mnie szerokie pole do wiadczenia i wra enia [...] próbowa em prze o y na p ótno moje najbardziej intymne reakcje wywoane tematem"71. Spo ród znacz cego dorobku artysty tylko nieliczne jego dzie a opatrzone zosta y tytu ami, które maj swoje odniesienia do Nowego Jorku, cho wiele z nich utrwala chwile, jakie bohaterowie sp dzaj w ró nych jego zak tkach. Takim dzie em jest Kino w Nowym Jorku (il. 11), p ótno z 1939 roku72. Nahorny Trio Hope (W. Nahorny, M. Bogdanowicz, P. Biskupski), p yta CD, Con teor 2013. R. G. Renner, Edward Hopper. Przetwarzanie rzeczywisto ci, prze . E. Tomczyk, Kielce 2005, s. 7. 71 Ibid., s. 10. 72 Zaprezentowane w artykule ilustracje przytoczone s [za:] Muzea wiata. Rijksmuseum, Warszawa 2006, s. 56 (il. 1); Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach, http://www.imnk. pl/ [data dost pu: 30.01.2014] (il. 2); www.polonia.net [data dost pu: 30.01.2014] (il. 3); Piotr Kopszak, Olga Bozna ska, Warszawa 2006, s. 67 (il. 4); http://www.imnk.pl/gallerybox [data dost pu: 13.01.14] (il. 5, 6); Bogdan Konopka, Szary Pary , Lublin 2002, s. 52 (il. 7); Marchetti, Malarstwo ameryka skie..., s. 137, 149, 184, 211 (il. 8-11). Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... Ilustracja 11. Edward Hopper, Kino w Nowym Jorku73. Kina, b d ce symbolami rozwijaj cej si nowoczesno ci w Ameryce, budowano z zachowaniem niemal barokowego przepychu. W obrazie dominuje monumentalne wn trze, bogato dekorowany su t, artysta zadba o zamieszczenie w centrum obrazu zdobionej kolumny. Ale nie ona stanowi punkt dominuj cy, lecz stoj ca po prawej stronie, zatopiona we w asnym wiecie my li, bileterka. Zastosowana przez Hoppera w obrazie perspektywa kieruje uwag patrz cego na obraz w stron lew , gdzie wida skrawek wy wietlanego w tej chwili lmu. Z miejsca, w którym stoi kobieta, nie wida ekranu, a ona nie jest nim zainteresowana, by mo e z powodu kolejnej ju projekcji, by mo e z innych powodów. W obrazie dominuj oboj tno , brak zaciekawienia, re eksyjno i przenikaj cy, wr cz fotogra czny realizm74. Przedstawione powy ej cztery oblicza Nowego Jorku ilustruj znamienne dla XIX- i XX-wiecznego malarstwa ameryka skiego tendencje: naturalizm, impresjonizm, abstrakcjonizm i realizm. W owej niespotykanej ró norodno ci doko73 74 Obraz wchodzi w sk ad Kolekcji Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Renner, op. cit., s. 46. Renata Gozdecka na artystycznych, kierunków i stylów ods oni tej tu w niewielkiej jedynie cz ci odbijaj si nowojorska wielokulturowo i ca a niepowtarzalna dialektyka magnetycznej metropolii: Miasto wiata! (bo wszystkie rasy s tutaj, I wszystkie kraje wiata sk adaj tutaj danin ) Miasto nabrze y i sk adów! Miasto wysmuk ych fasad Z marmuru i elaza! Dumne, nami tne miasto! Pe ne ycia, szalone, Niedorzeczne miasto!75 *** Obserwowanie miasta dostarcza o artystom wielu inspiracji. Korzystaj c z w a ciwych dla siebie j zyków sztuki, pozostawiali oni na przestrzeni lat liczne dzie a, które ods aniaj wielorakie aspekty, odcienie i warto ci miejsko ci. S jej swoistym komentarzem, odczuciem, a tak e obja nieniem. Przedstawione w niniejszym artykule przyk ady, wywodz ce si z ró nych dziedzin sztuki, stanowi jedynie fragmentaryczn charakterystyk wybranych zjawisk artystycznych; s w istocie cz stkow tylko egzempli kacj problemu, opart jednocze nie na ca kowicie autorskim wyborze artefaktów spo ród ogromnego zestawu dzie przynale nych wskazanej tematyce. Niemniej w moim przekonaniu tego rodzaju ukazanie ,,przestrzeni" miast w j zyku sztuki mo e ods oni przed pedagogami rozleg e i fascynuj ce pole dzia a w zakresie interdyscyplinarnej edukacji. SUMMARY The main assumption of the article is to show the motif of three cities Jerusalem, Paris and New York in selected works from different areas of art treating the urban subject matter as the main source of inspiration. The choice of the cities was motivated by many factors, inter alia by historical, and geographical, cultural and linguistic, and by architectural differences. In the sphere of music the main eld of observation the works by Krzysztof Penderecki (Seven Gates of Jerusalem), George Gershwin (An American in Paris), Steve Reich (City life), and by Wojciech Kilar (September Symphony) were chosen. At the same time these compositions prompt one to look at them from the perspective of their corre75 W. Whitman, Miasto okr tów, [za:] M. Rittenhouse, Nowy Jork. Od Mannahatty do Ground Zero, Wo owiec 2013, s. 10. Miasto w muzyce i sztukach plastycznych. Jerozolima Pary Nowy Jork... spondence with other spheres of art: architecture, painting, literature, and lm. Selected works from other elds of art, chie y from painting, were discussed (inter alia those by Rembrandt van Rijn, Wandalin Strza ecki, Jan Sawka, Olga Bozna ska, Ludwik de Laveaux, and by American painters of the late 19th/early 20th century), which make reference to the above compositions in question, rst of all because of their multiple contexts. An important goal of the present article is also to show the possibilities of using the presented content in interdisciplinary teaching, in particular in application to education in high school.
Annales UMCS, Artes – de Gruyter
Published: Dec 1, 2012
You can share this free article with as many people as you like with the url below! We hope you enjoy this feature!
Read and print from thousands of top scholarly journals.
Already have an account? Log in
Bookmark this article. You can see your Bookmarks on your DeepDyve Library.
To save an article, log in first, or sign up for a DeepDyve account if you don’t already have one.
Copy and paste the desired citation format or use the link below to download a file formatted for EndNote
Access the full text.
Sign up today, get DeepDyve free for 14 days.
All DeepDyve websites use cookies to improve your online experience. They were placed on your computer when you launched this website. You can change your cookie settings through your browser.